Gramy w otwarte karty!
Polacy noszą w portfelach prawie 40 mln kart płatniczych i ta liczba stale rośnie. To najlepszy dowód na to, że ten rodzaj płatności przypadł nam do gustu. Mimo to banki i organizacje płatnicze nie ustają w wysiłkach, by bezgotówkową rzeczywistość uczynić jeszcze szybszą, wygodniejszą i bezpieczniejszą. Czy w czasach, kiedy klienci PKO Banku Polskiego mogą płacić za zakupy za pomocą zegarka, możemy powiedzieć, że wszystko zostało już wymyślone? 2018-10-08Nie masz przy sobie gotówki ani telefonu, którym możesz zapłacić za pomocą aplikacji IKO? Zapłać tym, bez czego nigdy nie ruszasz się z domu. Płatności Garmin Pay realizowane poprzez zbliżenie zegarka wyposażonego w tę funkcję do terminala płatniczego to nowość dostępna dla klientów PKO Banku Polskiego. Wpisuje się ona w trend rozwijania urządzeń codziennego użytku, by mogły regulować nasze należności w możliwie jak najprostszy i najszybszy sposób.
Trendy w świecie płatności bezgotówkowych wyznacza pogoń za rozwiązaniami zapewniającymi nie tylko coraz większy komfort, ale również poczucie bezpieczeństwa. – Visa i Mastercard obecnie testują karty z biometryczną autoryzacją transakcji. Chodzi o wbudowany w kartę czytnik linii papilarnych podobny do tych, które znamy z telefonów komórkowych. Posiadacz karty musi go dotknąć przed dokonaniem płatności – mówi Jacek Uryniuk, redaktor naczelny portalu Cashless.pl.
Jaką przyszłość dla kart kreślą eksperci? – Coraz częściej będziemy płacić zbliżeniowo smartfonem czy zegarkiem. Przyzwyczajamy się też do płacenia w internecie, gdzie podajemy dane karty, ale jej fizyczna obecność nie jest potrzebna. W statystykach wyraźnie widać, że Polacy przekonują się do tej formy płatności i rzadziej niż dotychczas wybierają płatność „za pobraniem” – wyjaśnia Uryniuk. Nie przewiduje jednak, by karty w perspektywie najbliższych 5–10 lat zniknęły. Będą nam towarzyszyć jeszcze długo, choć możliwości ich zastąpienia przybywa. – Tu działa ten sam mechanizm, co w przypadku gotówki. Wprawdzie można się jej dziś całkowicie pozbyć z portfela, ale wciąż staramy się ją przy sobie mieć, przynajmniej symboliczną kwotę na wszelki wypadek.
Karta debetowa
To domyślne rozwiązanie dla każdego posiadacza rachunku oszczędnościowo –rozliczeniowego. Według danych NBP w Polsce funkcjonuje obecnie ponad 31 mln kart debetowych (78,4 proc. wszystkich kart płatniczych). Tak duża popularność wynika z niemal nieograniczonej dostępności, uniwersalnych funkcji i niskich (lub zerowych) kosztów.
Karta debetowa jest zwyczajowo wydawana wraz z otwarciem konta. Umożliwia dokonywanie transakcji do wysokości kwoty dostępnej na rachunku (środki własne, ewentualnie powiększone o limit debetowy). Nie wymaga dodatkowego sprawdzania sytuacji finansowej i zdolności kredytowej przyszłego posiadacza. Można nią płacić (także zbliżeniowo) w punktach usługowo-handlowych oraz wypłacać pieniądze z bankomatów. Ciekawa, choć wciąż niezbyt rozpowszechniona, jest usługa cash back umożliwiająca wypłatę gotówki podczas płacenia kartą w sklepie. Dzięki niej możemy zaoszczędzić czas potrzebny na znalezienie bankomatu lub skorzystać z wypłaty w miejscach, gdzie bankomatów jest niewiele. Specjalną propozycją PKO Banku Polskiego skierowaną do mieszkańców stolicy i okolic jest Warszawska Karta Płatnicza. Ma wszystkie funkcje standardowej karty debetowej i jednocześnie uprawnia do korzystania z komunikacji miejskiej. Na karcie można kodować bilety i płacić za postój w strefie płatnego parkowania.
Karta kredytowa
Karta kredytowa – w odróżnieniu od debetowej – daje nam dostęp do dodatkowych środków. Dzięki niej możemy sobie pozwolić na niespodziewane wydatki, nawet jeśli chwilowo przekraczają one środki na koncie. W momencie zakupu skorzystamy z przyznanego przez bank limitu kredytowego na karcie, a jeśli szybko spłacimy pożyczoną kwotę, nie zostaniemy obciążeni odsetkami. Posiadacze kart kredytowych PKO Banku Polskiego mogą skorzystać z trwającego do 55 dni okresu bezodsetkowego (ang. grace period). Karta kredytowa to elastyczne rozwiązanie, które daje niemal nieograniczoną swobodę w planowaniu spłaty zaciągniętego zobowiązania – tłumaczy Mariusz Krasuski z Oddziału 1 PKO Banku Pol- skiego w Łukowie. – Decyzję o tempie regulowania należności wobec Banku podejmujemy samodzielnie. W wakacje, kiedy zazwyczaj mamy więcej wydatków, możemy ograniczyć się do spłaty odsetek. Ale gdy na koncie pojawią się dodatkowe pieniądze, np. premia, mamy możliwość przelania na rachunek karty kredytowej większej kwoty, co obniży odsetki.
Karta wielowalutowa
Pozwala zaoszczędzić czas i pieniądze podczas podróży do krajów strefy euro oraz Danii, Norwegii, Szwecji, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii i USA. Możemy tam korzystać z zalet płatności bezgotówkowych bez prowizji za wymianę złotych na walutę. Jak to możliwe? – Praktycznie każda karta debetowa wydana przez nasz Bank do rachunku w złotych może zostać dodatkowo powiązana z rachunkiem w walucie obcej. Maksymalnie można podłączyć do karty siedem rachunków w różnych walutach, np. w euro. Będąc w Hiszpanii czy Włoszech i płacąc taką kartą w sklepie, środki zostaną pobrane właśnie z rachunku walutowego w euro powiązanego z kartą – tłumaczy Piotr Dziura z Oddziału 1 PKO Banku Polskiego w Kraśniku. – Aby po powrocie do Polski analogiczna transakcja została rozliczona w złotych, nie musimy nic robić. Wszystko dzieje się automatycznie i pozwala zaoszczędzić niemałe pieniądze.
Atrakcyjne kursy wymiany walut w Kantorze internetowym PKO Banku Polskiego dostępnym w bankowości internetowej iPKO oraz aplikacji mobilnej IKO dają duże oszczędności. Przed wyjazdem możemy bez wychodzenia z domu wymienić złote, zasilając konto walutowe. Operacja odbywa się szybko, a kurs jest korzystniejszy od oferowanego przez tradycyjne kantory.
Naklejka zbliżeniowa
Z myślą o klientach ceniących wygodę i mobilność PKO Bank Polski wprowadził do oferty kart debetowych naklejkę zbliżeniową. Naklejkę można zamówić już w momencie składania wniosku o kartę debetową lub w dowolnym momencie okresu korzystania z tej karty. Naklejką można płacić wyłącznie zbliżeniowo. Jest ona powiązana z kartą debetową do konta osobistego, a transakcje są rejestrowane jako dokonane kartą. Wystarczy zbliżyć naklejkę do terminala, by w kilka sekund dokonać płatności.
Zaletą tego rozwiązania jest możliwość przyklejenia miniaturowej karty do telefonu komórkowego lub innego urządzenia, które zawsze mamy przy sobie. Równie wygodna jest możliwość skorzystania w płatnościach zbliżeniowych z aplikacji IKO. W ciągu 30 sekund od zalogowania się kodem PIN wystarczy jedynie przyłożyć telefon do terminala płat- niczego i poczekać na sygnał czytnika kart płatniczych. Transakcję potwierdza się PIN-em w aplikacji lub terminalu (zależy od ustawień indywidualnych). Dzięki takim rozwiązaniom już nigdy nie spotka nas kłopotliwa sytuacja, gdy przy sklepowej kasie okaże się, że nie mamy przy sobie portfela.
Tomasz Sobkowicz
Więcej ciekawych informacji znajdziesz w najnowszym wydaniu magazynu Bankomania.