Tato, mamo kup mi… wszystko!

Słowo „nie” – tego najbardziej nie lubią nasze dzieci. Dlatego szukają w internecie trików, dzięki którym „pójdą na skróty” i szybko osiągną swój cel. Pytają się wujka Google’a o to, jak namówić rodziców na szczura, ścięcie włosów czy jazdę konno. Poszukują argumentów, które pomogą im podczas w negocjacji z dorosłymi.

Jak namówić rodziców na nowy telefon?

Smartfon to hit wśród prezentów. Właściwie trudno dziś spotkać osobę bez komórki. Urząd Komunikacji Elektronicznej podaje, że ponad 80 proc. dzieci w wieku od 7 do 15 lat posiada telefon komórkowy. Jest to w większości przypadków smartfon (ponad 90 proc.), a korzystanie z niego rodzice opłacają częściej w formie pre-paid, choć wykupowanie dla dzieci abonamentu jest niemal równie popularne. Miesięczne rachunki sięgają zwykle 21-30 zł.

Dzieci najczęściej korzystają z telefonu po to, żeby dzwonić do rodziny i znajomych oraz żeby pisać i odbierać SMS-y. Ponad 70 proc. z nich deklaruje, że smartfon to także urządzenie do grania i słuchania muzyki, a przeszło 60 proc. przegląda w nim internet.

Ale nie wszyscy rodzice darzą sympatią nowe technologie. Jak ich przekonać, że komórka to przydatny gadżet, który służy nie tylko do grania i przesiadywania na social mediach?

Na początek warto w całą akcję zaangażować kogoś zaufanego z rodziny albo sąsiada. Przyda się autorytet w tej kwestii. Trzeba pokazać zalety komórki – tym bardziej w okresie pandemii.

Jak namówić rodziców na grę?

Gry komputerowe to kolejny najbardziej oczekiwany prezent. Jaką grę otrzymamy, zależy w dużej mierze od rodziców. Niektórzy nie pochwalają „strzelanek”, inni gier sieciowych, które zabierają za dużo czasu, a jeszcze inni w ogóle nie akceptują tego typu rozrywki.

Rozmawiając z dorosłymi warto przede wszystkim złożyć obietnicę, że będziemy grać z umiarem i nie zawalimy innych obowiązków. Na temat gry lepiej rozmawiać z ojcem, który być może też czasem zasiada z nami do konsoli. Wtedy rozmowa jest prostsza. Rodziców łatwiej będzie także namówić, jeśli gra jest fajna i rozwijająca. Pokażmy, czego można się z niej nauczyć. Możemy też użyć innych argumentów, czyli dobrych stopni w szkole.

Jak namówić rodziców na motor?

To już poważniejsza sprawa i oczywiście uzależniona od wieku, czyli również od prawa jazdy.

Zanim jednak rzucimy wyzwanie rodzicom, pokażmy im, że lubimy jeździć, a dwa kółka to nasza pasja. Zacznijmy po prostu od roweru czy roweru elektrycznego. To im uświadomi, że jesteśmy odpowiedzialni na drodze i można nam zaufać.

Nie rzucajmy im również tak dużego finansowego wyzwania. Skuter to nie gra komputerowa. Jeśli chcemy ich przekonać, odkładajmy na nasz pojazd sami.

Postanowiłem odkładać na skuter konsekwentnie i systematycznie, mam swoje sposoby, pracuję i korzystam z możliwości swojego konta – mówi 15-letni Filip. – Chciałem pokazać rodzicom, że mi naprawdę zależy. Poza tym co innego poprosić o kupno skutera, a co innego prośba o dołożenie do niego.

Jak namówić rodziców na PKO Konto Pierwsze

Z tym raczej nie będzie problemu. Konto w PKO Banku Polskim dla osób w wieku od 13 do 17 lat jest narzędziem, które nie tylko przyda się dziecku, ale również ułatwi wiele spraw rodzicom.

Posiadanie PKO Konta Pierwszego to co najmniej cztery asy w rękawie:

• dostęp do prośby o przelew i przelewu na telefon,
• wygodne zakupy w internecie,
• płatności zbliżeniowe telefonem,
• wypłaty z bankomatów bez karty.

W ramach konta założymy również PKO Pierwsze Konto Oszczędnościowe, a to dodatkowe plusy i szansa na upragniony zakup. Z punktu widzenia rodziców znaczenie ma chociażby nauka oszczędzania.

Bartosz Piotrowski