El. MŚ 2022: Reprezentacja Polski zatrzyma wicemistrzów Europy?

Eliminacje mistrzostw świata są na półmetku. Po niedawnych zwycięstwach z Albanią i San Marino piłkarską reprezentację Polski czeka mecz z najtrudniejszym grupowym rywalem – Anglią, która w lipcu wywalczyła tytuł wicemistrzów Europy, a ostatnie dwa spotkania naszej grupy eliminacyjnej kończyła zwycięstwami 4:0. Mecz odbędzie się w środę 8 września na PGE Narodowym w Warszawie.
Fot. PAP
około min czytania

Po pięciu meczach eliminacji mistrzostw świata reprezentacja Anglii jest liderem grupy I, w której ma komplet zwycięstw (15 punktów) z bilansem bramek 17:1. Anglicy, którzy niedawny turniej Euro 2020 zakończyli w finale, są faworytami do zwycięstwa w grupie i wywalczenia bezpośredniego awansu do mundialu w Katarze.

W tabeli grupy I eliminacji mistrzostw świata Biało-Czerwoni zajmują dziś drugie miejsce, mając na koncie 10 punktów i bilans bramek 18:7. Zaraz za reprezentacją Polski znajduje się Albania z 9 punktami oraz Węgry z 7 punktami. Obie te drużyny mogą już w zasadzie dopisywać sobie po trzy punkty, ponieważ w środę zmierzą się na swoich stadionach – kolejno – z San Marino oraz Andorą.

Polska gra już tylko o baraż?

Jak to widzę? Przygotujmy się na baraże. Nawet pokonując Anglię... nie wiem z kim oni mogą stracić następne dwa punkty... – napisał kilka dni temu na Twitterze były prezes PZPN Zbigniew Boniek.

Trudno nie przyznać mu racji. W dotychczasowych meczach Anglia pokonała 5:0 San Marino, 2:0 Albanię, 2:1 Polskę, a ostatnio 4:0 Węgry i 4:0 Andorę. Jakakolwiek porażka drużyny Garetha Southgate'a byłaby olbrzymią sensacją, a ewentualny remis – sporą niespodzianką.

Z drugiej strony, w 2014 r. na Stadionie Narodowym w Warszawie reprezentacja Polski w eliminacjach Euro 2016 pokonała Niemców, którzy kilka miesięcy wcześniej na mundialu w Brazylii wywalczyli złote medale.

Było to pierwsze w historii zwycięstwo Biało-Czerwonych z ta drużyną. Pokazało, że w piłce nożnej nie ma rzeczy niemożliwych. Na Stadionie Narodowym w Warszawie Polacy nie przegrali od marca 2014 r. – wówczas w towarzyskim meczu zwycięstwo 1:0 odniosła drużyna Szkocji.

Zwycięstwo z Anglią to zadanie bardzo trudne, ale wykonalne. Jakościowo angielscy piłkarze są lepsi. Musimy więc zagrać z żelazną konsekwencją, koncentracją w obronie i skutecznością w ataku. W starciu z tej klasy przeciwnikiem nie stworzymy zbyt wielu okazji do zdobycia bramek, więc tę jedną lub dwie okazje, które zdołamy wypracować, należy bezwzględnie wykorzystać – zwraca uwagę na łamach „Faktu” były napastnik reprezentacji Polski Maciej Żurawski, który strzelił gola Anglikom w meczu el. MŚ rozgrywanym w Chorzowie w 2004 r. Polska przegrała wtedy 1:2.

Lewandowski nadzieją na mecz z Anglią

Dziś największą nadzieją reprezentacji Polski na ewentualny cud i zwycięstwo w meczu z Anglią jest oczywiście Robert Lewandowski.

Po pięciu meczach „Lewy” znajduje się na pozycji wicelidera klasyfikacji strzelców eliminacji na Starym Kontynencie. Gwiazdor Bayernu zdobył do tej pory 6 goli. Tyle samo na koncie ma reprezentant Izraela Eran Zahawi. O jedną bramkę więcej ma Serb Aleksandar Mitirović.

Selekcjoner reprezentacji Anglii Gareth Southgate oczywiście wypowiada się z dużą dyplomacją na temat naszej drużyny.

Kiedy przygotowujemy się na mecz z Polską, to nie patrzymy tylko na Roberta Lewandowskego. Wiemy, co sobą reprezentuje i szanujemy jego umiejętności. Wiemy, jakim jest zagrożeniem, ale Polacy mają także innych groźnych piłkarzy – powiedział Southgate. Nie wymienił jednak żadnych nazwisk.

Przypomnijmy, że Lewandowski z powodu kontuzji nie mógł zagrać w pierwszym meczu z Anglią, rozgrywanym na Wembley w Londynie. Bez swojej największej gwiazdy drużyna Paulo Sousy przegrała wówczas 1:2.

Przed meczem – w obliczu braku Lewandowskiego – wydawało się, że wynik może być dla nas dużo bardziej bolesny. Ostatecznie skończyło się na bramkach Harry'ego Kane'a oraz Harry'ego Maguire'a. Jedynego gola dla Polski zdobył Jakub Moder.

Fatalny bilans meczów z Anglią

Bilans meczów z Anglią jest dla nas bardzo niekorzystny. Na 20 spotkań Polska wygrała tylko raz, zremisowała siedem razy i doznała aż dwunastu porażek. Bilans bramek wynosi 12:32.

Jedyne zwycięstwo z Anglią Polacy odnieśli w eliminacjach MŚ w 1973 r. w Chorzowie. Po bramkach Roberta Gadochy i Włodzimierza Lubańskiego Biało-Czerwoni wygrali 2:0. W rewanżu Polacy zremisowali wtedy 1:1, dzięki czemu wywalczyli awans na mundial w RFN. Remis na Wembley stał się najbardziej legendarnym meczem w historii polskiej piłki nożnej. Parady bramkarskie Jana Tomaszewskiego i gol Jana Domarskiego były wspominane w studiu telewizyjnym przy okazji następnych meczów z Anglią przez kilkadziesiąt lat.

Wicemistrzowie Europy w ciągłym rozkwicie

W finałach Euro 2020 Anglia wygrała grupę D, pokonując 1:0 Chorwację, remisując 0:0 ze Szkocją i wygrywając 1:0 z Czechami. Biorąc pod uwagę, że wszystkie te mecze Synowie Albionu rozegrali na Stadionie Wembley w Londynie, nie były to spektakularne zwycięstwa.

W fazie pucharowej Anglicy rozwinęli skrzydła. Najpierw pokonali w Londynie 2:0 reprezentację Niemiec, w ćwierćfinale w Rzymie rozbili 4:0 Ukrainę, a w półfinale na Wembley ograli 2:1 Danię. W meczu finałowym jak równy z równym rywalizowali z reprezentacją Włoch.

W regulaminowym czasie gry był remis 1:1. Dopiero w rzutach karnych lepsi okazali się Włosi, którzy wygrali 3:2. W angielskiej drużynie „jedenastek” nie wykorzystali Marcus Rashford, Jadon Sancho (którego wartość serwis transfermarkt.de szacuje na 100 mln euro) oraz Bukayo Saka.

Największą gwiazdą reprezentacji Anglii jest kapitan drużyny Harry Kane, który na Euro 2020 strzelił cztery gole, a w trwających eliminacjach MŚ również ma na koncie cztery bramki. Trzy gole w finałach mistrzostw świata dołożył też niezwykle groźny piłkarz Manchesteru City Raheem Sterling.

Do grona najbardziej wartościowych piłkarzy reprezentacji Anglii należy zaliczyć również 22-letniego obrońcę Liverpoolu Trenta Alexandra-Arnolda, obrońcę Manchesteru United Harry'ego Maguire'a, obrońcę Manchesteru City Kyle'a Walkera, 22-letniego pomocnika Chelsea Masona Mounta, 22-letniego pomocnika West Hamu Declana Rice'a, 18-letniego pomocnika Borussii Dortmund Jude'a Bellinghama, wspomnianego wyżej Bukayo Sakę - 20-letniego pomocnika Arsenalu, a także 25-letniego napastnika Manchesteru City Jacka Grealisha.

Z całą pewnością siłą angielskiej drużyny jest młodość. Trener Gareth Southgate nie bał się wprowadzać do zespołu nowych i niedoświadczonych piłkarzy. Już dało to efekt w postaci srebrnego medalu mistrzostw Europy, a wydaje się, że to dopiero początek sukcesów tej generacji piłkarzy.

Anglia to czwarta drużyna świata w rankingu FIFA 

W obecnym rankingu FIFA Anglia zajmuje czwarte miejsce – za Belgią, Brazylią i Francją. Plecy Anglików w tej klasyfikacji oglądają takie potęgi jak reprezentacja Włoch (która pokonała ich w finale Euro 2020), Argentyna, Hiszpania i Portugalia. Polska zajmuje dopiero 27. miejsce – za Iranem i Ukrainą, która w ćwierćfinale Euro 2020 została rozbita przez Anglię 4:0. Na papierze nie wygląda to dobrze.

Wielkich szans na zwycięstwo nie dają Polakom także firmy bukmacherskie. W jednej z czołowych firm z zakładami na mecze kurs na zwycięstwo Polski wynosi 5,10, kurs na remis 3,80, a na wygraną Anglii zaledwie 1,68. To oznacza, że za 100 zł postawione na wygraną Biało-Czerwonych można dostać 510 zł. Jest tylko jeden warunek – drużyna Paulo Sousy musi znaleźć sposób na ogranie wicemistrzów Europy.

Gdzie obejrzeć mecz Polska - Anglia?

Mecz 6. kolejki eliminacji mistrzostw świata Polska - Anglia rozpocznie się w środę 8 września o godzinie 20:45. Głównym sędzią spotkania będzie Niemiec Daniel Siebert.

Transmisja meczu będzie dostępna w TVP1, TVP Sport oraz w serwisie TVPSPORT.PL. Spotkanie na antenie skomentują Jacek Laskowski oraz Robert Podoliński, a przedmeczowe studio poprowadzi Mateusz Borek.

Spotkanie w transmisji internetowej skomentują Maciej Iwański oraz Marcin Ryszka, który od piątego roku życia jest osobą niewidomą. Od lat pasjonuje się sportem, ma na koncie sukcesy w pływaniu i jest reprezentantem Polski w blind footballu.

Marek Wiśniewski