PKO Ubezpieczenia via Dolny Śląsk. Miłośnicy kolarstwa w Kowarach

W minioną niedzielę w Kowarach odbył się kolejny wyścig kolarskiego cyklu PKO Ubezpieczenia Via Dolny Śląsk. Miłośnicy jazdy na rowerach wystartowali w Szosowym Klasyku, w którym mieli do pokonania dystans 13 km, a zarazem prawie 700 m przewyższenia. Najszybciej z podjazdem na Okraj uporał się Marcin Karbowy.
około min czytania

Zawodnicy wzięli udział w indywidualnej jeździe na czas. Pokonywali trasę z Kowar na przełęcz Okraj (1050 m). Zazwyczaj w zawodach cyklu PKO Ubezpieczenia via Dolny Śląsk kolarze mają do wyboru dwa dystanse (PRO i FUN). Tym razem było inaczej. W przypadku czasówki wszyscy jechali identyczną trasą, zbierając kolejne punkty do klasyfikacji generalnej na obu dystansach.

Prawie 700 m przewyższenia

Pogoda dopisała, a rywalizacja odbywała się w promieniach słońca. Start miał miejsce spod Urzędu Miasta w Kowarach na wysokości 560 m. n.p.m., a meta została usytuowana na przełęczy Okraj na wysokości 1050 m n.p.m. Łączna suma przewyższeń wyniosła prawie 700 metrów.

Specyfiką wyścigu kolarskiego w Kowarach jest fakt, że jest to jazda indywidualna na czas i cały czas do góry. Mamy tu więc klasyczny uphill w tym wypadku asfaltowy – mówił przed zawodami Bolesław Kozłowicz z firmy Grabek Promotion Sp. z o. o., która jest współorganizatorem cyklu.

W zawodach z cyklu PKO Ubezpieczenia Via Dolny Śląsk nie wyłania się zwycięzców klasyfikacji open. Na obu dystansach ogłasza się jedynie triumfatorów poszczególnych kategorii wiekowych – zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet.

Marcin Karbowy najszybszy w Kowarach

Spośród wszystkich zgłoszonych do wyścigu zawodników najszybciej z podjazdem na Okraj uporał się Marcin Karbowy. Zajęło mu to 29 minut i 39 sekund.

Wśród zawodników zgłoszonych do klasyfikacji generalnej cyklu na dystansie FUN w kategorii M16 pierwsze miejsce zajął Stanisław Maćkowiak. W M20 wygrał Kamil Ceglarek, w M30 Paweł Przybylski, a w M40 Filip Jasiński. W kategorii M45 pierwszy na mecie był Marcin Bartoszewski, w M50 Ireneusz Ścięgaj, w M55 Paweł Drab, w M60 Tomasz Nowak, w M65 Krzysztof Zalewski, w M70 Ryszard Rawski, w M75 Zygmunt Pfeifer, a w M80 Józef Misiak.

Wśród kobiet kategorię K16 wygrała Izabella Malinowska, K20 Dominika Niemiec – pierwsza kobieta na mecie bez podziału na kategorie, w K30 Sabina Rzepka, a w K40 Katarzyna Jocher. W kategorii K45 pierwsza była Dorota Kuźma, a w K50 Renata Sarnecka z Kowar.

W grupie ścigających się na dystansie PRO Mateusz Flejszer wygrał kategorię M16. W kategorii M20 najszybszy jest Marcin Karbowy, a w M30 Jacek Osipiuk. W M40 wygrał Mariusz Ciborek z drużyny PKO Banku Polskiego. W M45 pierwszy był Tomasz Kowalski, w M50 Adrian Jach, w M55 Jacek Mikulski, w M60 Artur Barański z teamu Szaleni Rowerzyści. M65 wygrał Lechosław Michalak.

Izabela Janusz zwyciężyła w kategorii K20. W K30 pierwsze miejsce wywalczyła Joanna Balawajder, a w K40 wygrała Kinga Tomaszewska.

Jeszcze w sierpniu jeden wyścig PKO Ubezpieczenia Via Dolny Śląsk

Cykl PKO Ubezpieczenia Via Dolny Śląsk to seria zawodów dla miłośników kolarstwa szosowego, która łączy rywalizację sportową z rekreacją i zabawą. Pozwala na promowanie najciekawszych tras rowerowych na Dolnym Śląsku, a także wyłonienie najlepszych zawodników cyklu.

Tegoroczna edycja cyklu wystartowała 2 maja. W sierpniu odbędzie się jeszcze jeden szosowy klasyk w ramach serii. Zaplanowano go na niedzielę 29 sierpnia, a miejscem zmagań będzie Miękinia, gdzie zawodnicy wrócą do rowerowej rywalizacji na dwóch dystansach.

W klasyfikacji generalnej ciągle toczy się rywalizacja o podium wśród czołowych kolarskich teamów. Do końca sezonu coraz bliżej. Jesienią odbędą się następne zawody cyklu o nazwie „Sport Factory Center” w Świdnicy (12 września). Serię wyścigów zamkną zawody o nazwie „Runda spadających liści”, który odbędzie się 10 października w Sobótce.

Marek Wiśniewski