Ponad 3300 osób na mecie 45. Bieg Piastów!

45. edycja Biegu Piastów – choć odbywająca się w czasie pandemii koronawirusa i licznych obostrzeń – zakończyła się sukcesem. W ciągu 16 dni biegi na różnych dystansach ukończyło ponad 3300 osób. Choć można było pobiec w formule wirtualnej w dowolnym miejscu na świecie, zdecydowana większość biegaczy zdecydowała się przyjechać do Szklarskiej Poręby-Jakuszyc.
około min czytania

Wszyscy chętni mieli możliwość pokonania trasy Biegu Piastów w formule wirtualnej, w dowolnym miejscu na świecie. Ci, którzy chcieli wystartować na oryginalnej i oznakowanej trasie w Jakuszycach oraz mieć oficjalny pomiar czasu, również dostali taką możliwość, ale z założenia musieli to zrobić indywidualnie – bez wspólnego startu i grupowej rywalizacji – w dowolnie wybranym dniu między 20 lutego a 7 marca.

Organizacja zawodów w czasie pandemii okazała się wyzwaniem, zwłaszcza że wiele biegów globalnej ligi największych biegów narciarskich świata Worldloppet nie odbyło się w tym sezonie z powodu obostrzeń. Ofiarą pandemii stały się imprezy we Francji, Niemczech, Finlandii, Australii, Argentynie, Austrii. Z kolej bieg w Czechach rozegrano z udziałem tylko około 200 zawodowców. W Jakuszycach pojawił się rzecznik tego prestiżowego cyklu zawodów Gunnar Zlobl z Austrii, który przebiegł 30 km i nagrał film, zapewniając Biegowi Piastów globalną promocję.

Olbrzymie zainteresowanie i komfort rywalizacji 

W 45. Biegu Piastów do mety na różnych dystansach dobiegło w sumie aż 3327 uczestników. Zdecydowana większość narciarzy zdecydowała się na start na oryginalnych trasach w okolicach Szklarskie Poręby-Jakuszyc.

W organizacji imprezy bardzo pomogła tegoroczna zima i obfite opady śniegu. Nawet, gdy w Górach Izerskich na kilka dni zagościła wiosna, a temperatury dochodziły do 10 stopni na plusie, śnieg na trasach dobrze się utrzymywał.

Fakt, że ludzie startowali w różnych dniach i o różnych godzinach sprawił, że na trasach nie było tłoku, co gwarantowało uczestnikom bezpieczeństwo, komfort biegu i sprzyjało biciu rekordów życiowych.

3327 uczestników na mecie to rewelacyjny wynik, biorąc pod uwagę pandemiczne obostrzenia. Bardzo obawialiśmy się tej edycji i nie wiedzieliśmy, ile osób zdecyduje się wziąć udział w zawodach. Baliśmy się, że wiele osób w tym roku z tego zrezygnuje. Większość jednak wystartowała – mówi dyrektor zarządzająca Biegu Piastów Kaja Sznajdrowicz-Kręcichwost.

Chcielibyśmy serdecznie podziękować zawodnikom, którzy nie zawiedli, zostali z nami i przyjechali do Jakuszyc. Trzeba też wspomnieć, że gdyby nie wsparcie sponsorów, a zwłaszcza PKO Banku Polskiego, który jest z nami od 1996 r., nie moglibyśmy zorganizować tych zawodów. Serdecznie za to dziękujemy – dodaje.

Frekwencja 45. Biegu Piastów:

50 km – 668 uczestników 25 km – 953 uczestników 6 km – 506 uczestników 15 km (Memoriał Stanisława Michonia) – 412 uczestników Rodzinna 12 (12 km) – 400 uczestników 30 km – 231 uczestników Nocna 12 (12 km) – 155 uczestników

Wielki powrót Jerzego Górskiego po 30 latach

W 45. edycji zawodów wzięli udział ci, którzy na Bieg Piastów przyjeżdżają od lat, w tym jego dawni zwycięzcy: Dorota Dziadkowiec-Michoń, Waldemar Witulski i Edward Dudek. Wystartował też Walter Judka z Jeleniej Góry, który jako jedyny uczestniczył we wszystkich edycjach Biegu Piastów od pierwszej edycji w 1976 r. Pobiegł na dystansie 6 km razem z wnuczką, 10-letnią Olą.

Na dystansie 50 km pobiegli: córka Juliana Gozdowskiego – Elwira, brat Justyny Kowalczyk – Tomasz Kowalczyk oraz jeden z najlepszych biegaczy narciarskich ostatnich lat w Polsce – Paweł Klisz. 

W „Nocnej Dwunastce” uczestniczył także mistrz świata z 1990 r. w podwójnym Ironmanie Jerzy Górski, bohater głośnego filmu „Najlepszy” sprzed kilku lat, który narty biegowe założył po 30 latach przerwy. Trzy dekady temu jednym ze sponsorów jego wyjazdu do Stanów Zjednoczonych na morderczy bieg na 100 mil w Kalifornii i podwójnego Ironmana był właśnie Bieg Piastów.

W zawodach wzięli też udział ambasadorzy programu „PKO Biegajmy Razem” Sebastian Chmara i Paweł Januszewski, o czym można na Bankomanii piszemy tutaj.

Dwie formuły rywalizacji w 2022 r.?

Rozłożenie rywalizacji na 16 dni między 20 lutego a 7 marca spodobało się setkom amatorów biorących udział w zawodach. Organizatorzy mają nadzieję, że w przyszłym roku zawody będą mogły odbyć się na zasadach normalnej rywalizacji, ale niezależnie od tego, podobnie jak w tej edycji, zamierzają dać biegaczom możliwość startu w innych dniach – bez tłumów na trasie.

Jeżeli będzie można, to zorganizujemy zwykły Bieg Piastów według standardowego scenariusza, ale i Bieg Piastów na zasadzie „open track”, czyli możliwość wzięcia udziału w zawodach w dowolnie wybranym dniu w określonym terminie. Nie wiemy jeszcze, czy będzie to tydzień, czy dwa tygodnie. Mamy sygnały, że wielu osobom ta formuła bardzo się spodobała. Wielu biegaczom odpowiada fakt, że nie było presji i stresu związanego z bezpośrednią rywalizacją. To osoby, które chciały pobiec dla przyjemności, a nie wyniku i określonego czasu – tłumaczy Kaja Sznajdrowicz-Kręcichwost.

Z drugiej strony wiemy, że spore grono zawodowców zrezygnowało w tym roku ze startu, bo zależy im właśnie na bezpośredniej rywalizacji i osiąganiu jak najlepszych czasów. I to dla nich również za rok chcielibyśmy zorganizować dodatkowy Bieg Piastów w formule solowej – wyjaśnia wiceprezes Stowarzyszenia Bieg Piastów, dodając, że ma nadzieję, iż kolejne zawody odbędą się w normalnych okolicznościach.

Zwycięzcy 45. Biegu Piastów

Organizatorzy podzielili tegoroczną klasyfikację zawodów na biegi tradycyjne i wirtualne.

Klasyfikacja w biegu tradycyjnym obejmuje wyniki z aplikacji i chipa z pomiarem czasu, dokonanym na trasie w Jakuszycach. W tym miejscu trzeba wziąć pod uwagę, że część osób, które pobiegły w Jakuszycach wyłącznie z aplikacją, ale bez pomiaru czasu z chipa, widnieje na listach biegu wirtualnego – podobnie jak osoby, które startowały w dowolnym miejscu na świecie – wyjaśnia Kaja Sznajdrowicz-Kręcichwost.

Oczywiście w sytuacji, gdy ludzie startują w różne dni o różnych godzinach i w różnych warunkach pogodowych, a niektórzy na innych trasach, rywalizacja staje się mniej wymierna niż ma to miejsce w przypadku tradycyjnych biegów. Z tego powodu organizatorzy nie akcentowały w tym roku nazwisk triumfatorów. To wyjątkowy czas, w którym udział w Biegu Piastów dla wszystkich był ważniejszy, niż uzyskane czasy. 

Wyniki uzyskane przez wszystkich uczestników zostały jednak opublikowane w internecie i można je znaleźć pod tym linkiem.

Marek Wiśniewski