Uczestnicy Biegu Niepodległości w stolicy „okrążyli” kraj prawie 8 razy

27 583 km to sumaryczna odległość, jaką przebiegli uczestnicy Wyzwania Drużynowego w ramach Biegu Niepodległości 2020 pod hasłem „Okrążmy razem Polskę!”. Celem inicjatywy było pokonanie sumy długości granic kraju, czyli dystansu 3511 km. Uzyskany wynik oznacza, że uczestnicy wydarzenia „okrążyli” Polskę prawie osiem razy!
około min czytania

Bieg Niepodległości od lat jest wspierany przez PKO Bank Polski, który sponsoruje całą Warszawską Triadę Biegową. W wirtualnej zabawie, odbywającej się w ramach tegorocznych zawodów pod hasłem „Okrążmy razem Polskę!”, wzięły udział 32 drużyny z całego kraju, liczące od kilku do kilkudziesięciu osób. Ich sumaryczny wynik robi duże wrażenie.

Zasady wirtualnego Biegu Niepodległości

Zasady były proste. Każdy z członków zespołu za pomocą aplikacji lub zegarka biegowego z GPS-em rejestrował przebiegnięty dystans. Po zebraniu wszystkich wyników Wyzwania Drużynowego kapitan wysyłał je do organizatorów w postaci screenów z aplikacji.

Organizatorzy nie stawiali limitów w liczbie kilometrów do przebiegnięcia. Jedynym ograniczeniem była data – wszystkie biegi miały zostać zarejestrowane w dniach 11-15 listopada. Każdy z biegaczy mógł startować codziennie, zwiększając dzięki temu łączny pokonany dystans swojej drużyny.

Impreza była przeznaczona dla każdego, niezależnie od wieku i poziomu wytrenowania. Nie obowiązywał żaden konkretny dystans. Można było pobiec w parku lub lesie, na chodniku lub na bieżni.

Osiem okrążeń Biegu Niepodległości dookoła Polski

W ramach inicjatywy pod hasłem „Okrążmy razem Polskę” 32 zespoły przesłały wyniki do organizatorów.

Ich członkowie łącznie wybiegali 27 583 km, czyli prawie ośmiokrotnie przewyższyli cel, który wyznaczyliśmy w Wyzwaniu Drużynowym – 3511 km. Ale to nie koniec, bo prawie 5 tys. osób zadeklarowało, że w wyznaczonym przez nas terminie będzie biegło indywidualnie, niezależnie od Wyzwania Drużynowego – podkreśla Karol Adamaszek ze Stołecznego Centrum Sportu „Aktywna Warszawa”.

W Wyzwaniu Drużynowym wzięły udział nie tylko drużyny krajowe, ale i polscy zawodnicy startujący w Wielkiej Brytanii i Niemczech.

Z radością przyjęliśmy również zgłoszenie od Polaków mieszkających za granicą oraz od kapitanów z jednostek wojskowych, którzy zgłaszali udział zarówno czynnych żołnierzy, jak i weteranów Wojska Polskiego. Co ważne, nawet panująca epidemia i wszechobecne kwarantanny nie zatrzymały uczestników naszego wyzwania. Większość zespołów założony cel zrealizowała w 100, a nawet 150 proc. – cieszy się Maciej Mroczek, p.o. dyrektora „Aktywnej Warszawy”.

Bieg pełnił rolę sportową, patriotyczną i edukacyjną. Stanowił motywację do aktywnego trybu życia, pozwalał na sportowo świętować 102. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Inicjatywa nie miała jednak charakteru rywalizacji między drużynami.

Podjęliśmy decyzję, że poza wyliczeniem sumarycznej liczby przebiegniętych kilometrów, nie będziemy tworzyć dodatkowego współzawodnictwa i rywalizacji między zespołami. Całość miała charakter zabawy, a po zdjęciach i filmikach wideo, które uczestnicy publikowali na naszym wydarzeniu na Facebooku z hashtagiem #biegniepodleglosci2020, widać, że dobrze się sprawdziła – ocenia Karol Adamaszek.

Biało-czerwone koszulki z poprzednich edycji

Organizatorzy od początku zachęcali uczestników do założenia jednej z koszulek z poprzednich edycji Biegu Niepodległości w białym lub czerwonym kolorze. Mają je dziesiątki tysięcy zawodników, bo warszawskie zawody cieszą się od lat olbrzymią popularnością.

Wystarczy przypomnieć, że tylko w 2018 r., gdy świętowano stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości, na mecie biegu w Warszawie zameldowało się ponad 18 tys. zawodników.

Wówczas biegacze ustawiali się na starcie w białych i czerwonych koszulkach po dwóch stronach ulicy, tworząc gigantyczną „żywą” flagę Polski. Teraz małe, ale równie „żywe” flagi Polski tworzyły grupki osób, biegnących w białych i czerwonych koszulkach.

Marek Wiśniewski