W 5. PKO Biegu Charytatywnym będziemy wspierać edukację dzieci

W ostatnich latach środki z PKO Biegu Charytatywnego były przekazywane na posiłki dla dzieci. W tym roku pieniądze będą przeznaczone na edukację dzieci z placówek opiekuńczo-wychowawczych. Skąd taka zmiana?
Małgorzata Głębicka: Zdajemy sobie sprawę z tego, że proces edukacji jest niezwykle istotny. Dlatego uznaliśmy, że po czterech latach nasze siły i środki przekierujemy na pozaszkolną edukację dzieci z ośrodków opiekuńczo-wychowawczych, bo tam najbardziej jej brakuje. Chodzi o alternatywne formy edukacji i o zajęcia pozalekcyjne. O to, żeby dzieci mogły chodzić, np. na lekcje baletu, robotyki czy gry na pianinie, bo wszystko to może pomóc im w rozwoju. Ze statystyk wynika, że zaledwie 2 procent podopiecznych ośrodków szkolno-wychowawczych zdaje maturę. To właśnie chcielibyśmy zmienić.

To zasmucająca statystyka…
Dlatego stawiamy na edukację. Chcemy dać młodzieży z domów dziecka możliwość pójścia na dodatkowe lekcje matematyki czy języków obcych. Ułatwić im dostęp do zajęć przygotowujących do egzaminów czy testów. To ważne dla ich przyszłości.

PKO Bieg Charytatywny wzbudza olbrzymie zainteresowanie. W tym roku w Rudzie Śląskiej i Bydgoszczy uczestnicy zapełnili listy zgłoszeń na bieg już pierwszego dnia zapisów. Sebastian Chmara, który pochodzi z Bydgoszczy, a będzie ambasadorem w Rudzie Śląskiej skomentował ze śmiechem „Aż trudno uwierzyć, że to przypadek!”.
Zgodziłabym się z Sebastianem Chmarą, że trudno uwierzyć w przypadek (śmiech). W roli ambasadorów zawodów mamy wielu wspaniałych sportowców, którzy swoim zaangażowaniem na pewno przyciągają biegaczy do zapisów. A dlaczego te miasta zapisy zakończyły pierwsze? W przypadku Bydgoszczy może chodzić o rozwiniętą kulturę biegania oraz bardzo dobrą infrastrukturę.

Wspomniała Pani o wielu ambasadorach ze świata sportu, ale w tym gronie są też osoby spoza niego, jak aktorka Karolina Gorczyca albo tancerz i choreograf Maciej Florek. Czym się kierujecie, wybierając ambasadorów?
Szukamy autorytetów i budujemy kulturę biegową, wykorzystując nazwiska osób, które coś w życiu osiągnęły i mogą stanowić dobry przykład dla młodych ludzi. Na pewno wielu z nich oglądało program „You Can Dance” z Maciejem Florkiem i kojarzy takich sportowców, jak Sebastian Chmara, Artur Partyka, Jacek Wszoła czy Wanda Panfil. Takie osoby to niepodważalne autorytety. Ich obecność pokazuje, że nasze wydarzenie to poważna sprawa. Jako ciekawostkę dodam, że w zeszłym roku mieliśmy biegnącą drużynę aktorów z serialu „Korona Królów”. To było ciekawe, zabawne i spotkało się z pozytywnym odbiorem społecznym. Fajnie, że mamy takich nieoficjalnych, ale ważnych ambasadorów, którzy identyfikują się z akcją.

Pomóc można biegając, ale też kibicując swojej drużynie. Najlepsze zespoły kibiców będą mogły wybrać cel charytatywny, na który Fundacja PKO przekaże dodatkowe środki. Formuła sprzed roku dobrze się sprawdziła?
Tak i w tym roku powtarzamy akcję. Zależy nam na tym, żeby drużyny przychodziły ze swoimi kibicami, którzy wyzwalają dodatkową energię i emocje, przez co bieg staje się bardziej dynamiczny. Wystarczy wyróżnić się wyjątkową i oryginalną formą kibicowania, identyfikując się jako grupa wspierająca daną drużynę. Żeby wygrać, należy po prostu być bardzo widocznym. Każda zwycięska grupa kibiców będzie mogła wskazać cel charytatywny, na który przekażemy pieniądze. Co ważne, kibice mogą też wskazać 5. Bieg Charytatywny jako swój cel. A wówczas więcej środków przekażemy na edukację dzieci.

Jeżeli ktoś nie może wystartować w PKO Biegu Charytatywnym lub kibicować na trybunach, ma szansę dokonać wpłaty w aplikacji IKO lub na konto Fundacji PKO Banku Polskiego. Ile pieniędzy udało się uzyskać w taki sposób – z dobrowolnych wpłat – przed rokiem?
Było to ok. 60 tys. zł, ale pamiętajmy, że przed rokiem nie było jeszcze funkcji „Pomagaj z nami” w aplikacji IKO, gdzie jedną z opcji jest wsparcie dla Biegu Charytatywnego. W tym roku będzie też można dokonywać wpłat na konto Fundacji PKO Banku Polskiego 10 1020 1068 0000 1302 0282 5065. Wpłacone tam środki zostaną rozdzielone między wszystkie organizacje – placówki opiekuńczo-wychowawcze, dla których biegniemy w tym roku. Poza tym, w tej edycji weźmie udział więcej drużyn, a to też ma znaczenie. Szacujemy, że na edukację dla dzieci z domów dziecka dzięki 5. PKO Biegowi Charytatywnemu przekażemy w sumie około miliona złotych.

Do ilu placówek trafią te pieniądze?
Zakładamy, że będą to 3-4 placówki w regionie. Biorąc pod uwagę, że mamy 12 biegów, będzie to naprawdę duża liczba placówek, którym pomożemy. Ich wybór nie był łatwy, bo potrzeby są niewspółmierne do możliwości, można powiedzieć, że wyjątkowo trudne do oszacowania. Potrzeby są różne, a to zależy od specyfiki ośrodka, miejsca położenia itp. Zakładamy, że nasze wsparcie trafi do ok. 40 placówek i przynajmniej w jakiejś części wyrównamy szanse podopiecznych na dostęp do dodatkowej wiedzy czy dodatkowych umiejętności.

Jedną z nich będzie placówka w Równem, która jest zarówno beneficjentem, jak i – za sprawą swojej drużyny – uczestnikiem 5. PKO Biegu Charytatywnego.
Rzeczywiście, Dom Dziecka w Równem jest nie tylko beneficjentem biegu, sami także zaangażowali się w inicjatywę. Zarejestrowali drużynę i pobiegną w Warszawie. Będą też mieli możliwość przyprowadzenia swoich kibiców.

Tuż po zawodach biegowych na wszystkich stadionach organizujecie też ekologiczne pikniki rodzinne. To dobra okazja, aby spędzić czas z rodziną czy znajomymi.
Sport, ekologia i zdrowie to obszary, które śmiało można określić jako nierozłączne. Kultura biegowa, którą promujemy, jest jednym z elementów promocji zdrowia, a że wszyscy chcemy oddychać czystym powietrzem, to bez akcentu na ekologię piknik nie byłby kompletny. Tego będziemy mogli doświadczyć w naszych piknikowych strefach dla rodzin podczas PKO Biegu Charytatywnego. Możliwość uczestniczenia w pikniku na pewno wzmocni uroczysty charakter i zaakcentuje wyjątkowość tego wydarzenia, zwłaszcza że zawody obchodzą mały jubileusz – odbywa się już ich piąta edycja.

Ile pieniędzy Fundacja PKO Banku Polskiego przekazała już na cele charytatywne w związku z PKO Biegiem Charytatywnym i akcją „biegnę dla…”?
W ramach PKO Biegu Charytatywnego już ponad 2,6 mln zł przekazaliśmy na dożywianie dzieci i młodzieży – podopiecznych placówek opiekuńczo-wychowawczych, domów dziecka, domów samotnych matek i DPS-ów. Jeśli chodzi o akcję „biegnę dla…”, to od początku akcji przekazaliśmy przeszło 5,8 mln zł. na rzecz potrzebujących. W tym roku kwota ta na pewno znacznie wzrośnie. Pamiętajmy, że w charytatywne akcje biegowe „biegnę dla…” możemy się angażować przez cały rok, nie tylko 14 września.

Czyli można powiedzieć, że sumaryczna kwota, przeznaczona w ostatnich latach dzięki biegowym akcjom charytatywnym przez Fundację PKO Banku Polskiego na szczytne cele, wyniesie około 10 mln zł?
Na pewno tak. Jesteśmy dumni, że te środki są przeznaczane na wsparcie osób potrzebujących, ratowanie życia i poprawę zdrowia. Mamy ogromną satysfakcję, że pomagamy.

Marek Wiśniewski