Wzbogać swój trening biegowy
Zdaniem wieloboisty Sebastiana Chmary, ambasadora programu „PKO Biegajmy Razem” warto treningi wzbogacać o różne konkurencje lekkoatletyczne. Niektóre, jak skok w dal i wzwyż, mogą być wartościowym uzupełnieniem biegowych zajęć. Inne, jak rzut dyskiem czy oszczepem, mogą stanowić ciekawe urozmaicenie. 2020-10-02Sebastian Chmara – jak na wieloboistę przystało – uważa, że nie tylko warto, ale należy do treningu stricte biegowego wprowadzać elementy z innych konkurencji lekkoatletycznych.
Myślę, że trening biegacza-amatora po pewnym czasie może stać się dość monotonny. Powinno się go urozmaicać, żeby stał się bardziej atrakcyjny. Taki, do którego chcemy wracać – barwny i kolorowy. Z tego powodu warto spróbować m.in. skoku w dal, wzwyż, rzutu dyskiem czy oszczepem – mówi Sebastian Chmara. – Większość biegaczy amatorów wychodzi z domu, biega i zapominając o tym, jak ważnym elementem jest chociażby stretching, ćwiczenia z płotkami czy każda inna forma rozgrzewki lekkoatletycznej. Sam bieg w sposób dość istotny ogranicza funkcję mięśni. Dzięki trenowaniu innych konkurencji, stajemy się bardziej wszechstronni, ale i mamy większe możliwości w konkurencji, w której się specjalizujemy – dodaje.
Skok wzwyż, skok w dal i bieg przez płotki
Wśród konkurencji lekkoatletycznych, które mogą być wartościowym uzupełnieniem Chmara wymienia skok wzwyż, skok w dal i bieg przez płotki.
– Taki trening ma za zadanie uaktywnienie różnych grup mięśniowych. W skoku w dal podstawowym elementem jest skoczność, ale świetnym uzupełnieniem są również są wszelkiego rodzaju wieloskoki, a nawet trening szybkościowy. W treningu skocznościowym uruchamia się mocno stopę, która staje się bardzo aktywna. To ważne w kontekście biegów długodystansowych – wyjaśnia Sebastian Chmara. W jego ocenie ważne są także elementy ćwiczeń płotkarskich. – Oprócz uaktywnienia stopy doskonale wprowadza elementy gibkości, bo bieg płotkarski wymaga nie tylko szybkości czy skoczności, ale również elastyczności. Jak najbardziej jest to pożądane w treningu biegowym – dodaje wieloboista.
Rzut dyskiem i rzut oszczepem
Dlaczego biegaczowi mogą przydać się także treningi z rzutu dyskiem czy rzutu oszczepem?
Jest to trening, który z pewnością wzmocni barki i górne partie mięśni – klatki piersiowej czy mięśnie pleców. Sugerowałbym jednak, żeby nie wykonywać go samodzielnie, a pod opieką osoby, która zadba o prawidłową technikę rzutu. Wykonywany dynamicznie i bez opieki, może spowodować delikatne urazy – zaznacza.
Zdaniem Chmary trenowanie rzutu oszczepem czy rzutu dyskiem należałoby jednak poprzedzić ćwiczeniami wzmacniającymi. – Biegacze często zapominają o ćwiczeniach górnych partii mięśniowych, a wspomagają one proces oddechowy. Pamiętajmy też, że silna „góra” to również odpowiednia praca ramion. Z pewnością są to ćwiczenia, które pomogą nam w treningu biegowym – kończy Chmara.
Marek Wiśniewski