#DzieńKobiet. Dobra bankowość to ideał kobiecości

W bankowości, którą postrzegamy w kategoriach wspierania i zaopiekowania się klientami, kobiety sprawdzają się doskonale – są poukładane, wiedzą co jest ważne i mają podzielność uwagi. Uważam, że to nas wyróżnia. – mówi Małgorzata Czerwińska, dyrektor Regionalnego Oddziału Detalicznego we Wrocławiu. – Ponadto, jesteśmy empatyczne. Troszczymy się i okazujemy zainteresowanie, co buduje relację i pozwala człowiekowi zbliżyć się do banku. Ta instytucja, dzięki takiemu podejściu do drugiego człowieka, z czasem przestaje być bankiem, a zyskuje właśnie twarz doradcy.

Kobiety wiele uwagi koncentrują na detalach, szczegóły są dla nich bardzo ważne. W świecie bankowym również grają one ogromną rolę, bo z tych drobiazgów stworzony jest nasz świat finansów.

Taka piękna historia

W Pocztowej Kasy Oszczędności pod koniec lat 30. XX w. pracowało aż 59 proc. kobiet. W kolejnych dziesięcioleciach odsetek kobiet zatrudnionych rósł. Powojenne czasy przyniosły zupełnie inne spojrzenie na kariery zawodowe pań. Kobiety czynne zawodowo stały się naturalnym elementem społeczeństwa, choć niektóre zawody czy funkcje nadal były przypisane do płci. Jednak w bankowości praca kobiet była zawsze bardzo ceniona. Ta dziedzina stawała się też coraz bardziej sfeminizowana. W latach 70. XX w. aż 90 proc. osób zatrudnionych w PKO Banku Polskim to były kobiety!

Kobiety rosną w siłę

W 2018 r. – według danych Bankier.pl – większość pracowników całego sektora bankowego stanowiły kobiety. W zależności od banku, struktura zatrudnienia wynosiła od 60 do nawet 80 proc. W ING Banku Śląskim 70 proc. pracowników to panie, w Banku Millennium 69 proc., w Alior Banku 65 proc., w BGŻ BNP Paribas około 69 proc., w Citi 65 proc., a w BOŚ 70 proc.

Rewolucja na najwyższych szczeblach kariery w bankowości dokonała się dekadę temu. W 2013 r. Karnit Flug stanęła na czele centralnego banku w Izraelu, co było wydarzeniem bez precedensu. Rok później awansowano Janet Yellen na prezesa banku centralnego USA. Na kolejne spektakularne awanse kobiet w tej branży nie trzeba było czekać długo. Także w Azji – niespełna trzy miesiące po awansie Yellen, prezesem banku w Japonii została Chie Shimpo, a dwa tygodnie później w Korei Południowej – Kwon Seon Joo.

Męska dominacja w sektorze bankowym skończyła się również na Dalekim Wschodzie. W 2017 r. Citi mianował Carmen Haddad na szefa banku w Arabii Saudyjskiej, a od stycznia 2018 r. Emirates NBD Capital, największą grupą bankową w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, kieruje Mona Mohammed al-Tawil. Także na czele Narodowego Banku Polskiego mieliśmy już kobietę. Coraz więcej pań pojawia się w zarządach banków, a nawet na stanowiskach prezesów. W 2022 r. stanowisko prezesa PKO Banku Polskiego objęła Iwona Duda.

Według ostatnich danych w naszym banku pracuje prawie 74 proc. kobiet. W regionach 84,7 proc. a w Centrali i Specjalistycznych Jednostkach Organizacyjnych 60 proc. W sumie jest ich aż 16 002. 

• Na dyrektorskich stanowiskach – 58,1 proc.
• Średnia kadra kierownicza – 65,4 proc.
• Pozostałe stanowiska – 75,6 proc.

To proces, którego nikt już nie zatrzyma. Bankowość, finanse, a coraz częściej również IT stają się domeną kobiet.

Panie doskonale dają sobie radę na każdym stanowisku w bankowości, bez względu na to, czy opiekują się rachunkami bieżącymi swoich klientów czy ich kredytami mieszkaniowymi.

W Unii Europejskiej pod względem przedsiębiorczości kobiet zajmujemy jedno z najwyższych miejsc – co trzecia firma w Polsce jest założona i prowadzona przez kobietę. Panie świetnie dają sobie radę na stanowiskach menedżerskich, kierując dużymi firmami technologicznymi, a także pracując w start-upach czy budując firmy technologiczne. W PKO Banku Polskim z roku na rok widoczny jest wzrost reprezentacji kobiet w obszarach Data Science i Big Data. To z pewnością dobry prognostyk pokazujący, że każda kobieta może spróbować swoich sił w dziedzinie dotychczas uznawanej za typowo męską.

Aleksandra Pietruczuk