Przelew – pretendent do tytułu
Cyfrowy świat stał się naszą codziennością. Dzięki niemu mamy łatwy i szybki dostęp do naszych finansów przez całą dobę. Z każdego miejsca na ziemi, o każdej porze dnia i nocy przelewy wykonujemy zaledwie w kilka sekund. Każdy ma znaczenie. Czy jego tytuł również? 2021-05-11Według Krajowej Izby Rozliczeniowej, za nami prawie 22 mln przelewów ekspresowych w I kwartale 2021 r. Przyzwyczajeni do codziennego rytuału, doskonale wiemy, że numer konta, dane osobowe czy kwota odgrywają najważniejszą rolę podczas dokonywanej transakcji. Jak się okazuje, tytuł przelewu to również ważna, czasem nawet niezbędna informacja.
Tytuł przelewu. Nazwij, zanim wyślesz
Tytuł przelewu widoczny jest zarówno dla banku, jak i dla odbiorcy płatności. W przypadku dokonywania płatności za konkretne usługi czy towary ma duże znaczenie. To właśnie na podstawie informacji zawartych w tytule przelewu sprzedawca będzie w stanie zidentyfikować płatnika i dopasować transakcję do konkretnej usługi, która została zrealizowana lub czeka na wykonanie. Bez czytelnej informacji w tytule, przelew może być dłużej analizowany lub nawet odrzucony przez osobę lub firmę, do której był kierowany. Często więc sprzedawcy czy dostawcy usług proszą o wpisanie w tytule przelewu bardzo konkretnych informacji o tym, czego on dotyczy. Nierzadko posługują się również symbolami dokumentów lub nadanymi numerami zlecenia, które w ich systemie księgowym ma nasza sprawa. To znacznie ułatwia namierzenie właściwej transakcji i przyspiesza proces księgowania płatności.
Duży przelew, duża sprawa
Pośród wielu codziennych przelewów, które wykonujemy – np. do dziecka, męża czy siostry oraz zakupów internetowych, za które również płacimy przelewem, są i takie transakcje, w których ten tytuł odgrywa kluczową rolę. Gdy dokonujemy wpłaty zaliczki lub zadatku w związku z zakupem mieszkania, tytuł przelewu musi być bardzo precyzyjny, zawierać informację o tym, że jest to wpłata na poczet zakupu danej nieruchomości. Chodzi o to byśmy mogli uznać ten przelew za część większej transakcji np. zakupu mieszkania na kredyt. W takiej sytuacji wpisane w rubryce „tytuł” informacje muszą być maksymalnie precyzyjne.
Śmieszny tytuł przelewu
Przelew środków, przelew własny – tak tytułowana jest duża liczba przelewów. Fantazja w nazewnictwie często jednak ponosi posiadaczy rachunku. Wpisują tam określenia w stylu: „na dokarmianie małp” czy „masz i bierz”. Ale czy w tytule przelewu możemy wpisać wszystko? Nie do końca. Na podstawie niecodziennej, podejrzanej nazwy, analitycy bankowi mogą zgłosić przelew do Urzędu Skarbowego lub Generalnego Inspektora Informacji Finansowej. Wówczas, jeśli był to tylko niewinny żart, będziemy musieli wytłumaczyć się z naszego pomysłu.
Tytuł przelewu – co wpisać?
Przy tworzeniu tytułów przelewów bankowych powinniśmy kierować się kilkoma uniwersalnymi zasadami:
- używaj wyłącznie jednoznacznych, niebudzących wątpliwości bankowych określeń,
- unikaj żartów i wulgaryzmów,
- opisuj przelewy zgodnie z prawdą i celem przeznaczenia środków,
- nie używaj zwrotów w tytule przelewów sugerujących zaangażowanie w działania polityczne czy związane z naruszeniem prawa
Tytuł przelewu przyda się również podczas ustalania zlecenia stałego. W PKO Banku Polskim tworząc je podajemy w formularzu datę początku i końca realizacji zlecenia (można ustawić opcję bezterminową), numer rachunku odbiorcy, kwotę oraz właśnie tytuł przelewu. Zdefiniowanie, modyfikacja oraz usunięcie takiego zlecenia wymagają pełnego dostępu do rachunku i są najczęściej potwierdzane kodem jednorazowym.
Michalina Nowak