Rower to jest świat!

Sezon na dwa kółka trwa cały rok – przekonują zapaleni rowerzyści, którzy świętują Światowy Dzień Roweru właśnie 3 czerwca. Z uroków przejażdżek rowerowych korzystamy zwykle od kwietnia do października – mówią sezonowi cykliści. Bez względu na to, do której grupy się zaliczasz, rozsmakuj się w jeździe. Bo rower ma wiele zalet!
około min czytania

Rower to być może najbardziej demokratyczny środek transportu na świecie. Wystarczy, aby był sprawny, a można przemieszczać się na nim po zielonych bezdrożach, jak i miejskiej aglomeracji. Nie wymaga nakładów finansowych, jest ekologiczny, a daje mnóstwo frajdy. Poznaj wszystkie zalety roweru i zakochaj się w jednośladzie!

Słowo na „S”…

Mit numer jeden, jeśli chodzi o jazdę na rowerze to przekonanie, że aby wsiąść na siodełko, trzeba być w super formie. Otóż nic bardziej mylnego! Forma może być dowolna, bo rower, jak papier – zniesie wszystko. Co więcej, od jazdy na rowerze kondycja może się wręcz poprawić. Owszem, jazda na rowerze może mieć charakter sportowy, czy wręcz wyczynowy, ale nie trzeba od razu startować w zawodach czy wyprawiać się z sakwami na drugi koniec kraju. Można po prostu jeździć na rowerze i cieszyć się licznymi korzyściami, które daje ta aktywność. Długość dystansu, wybór ścieżki, intensywność wysiłku zależą wyłącznie od Ciebie.

Szlachetne zdrowie

Jazda na rowerze to stosunkowo łagodny trening, który możesz odbywać w drodze do pracy, odwożąc dziecko do przedszkola czy przy okazji codziennych zakupów. Nie wymaga bardzo wyśrubowanej kondycji i, jak przekonują znawcy, jest dostępny dla każdego. Dokładnie tak, każdy, kto opanował sztukę poruszania się na dwóch kółkach (a tego się podobno nie zapomina!) może korzystać z roweru jako prostego przyrządu do utrzymywania ciała w sprawności. Korzyści dla zdrowia, które niesie ze sobą kolarstwo, nawet to w bardzo podstawowej postaci, to między innymi: poprawa wytrzymałości, wspomaganie kondycji serca i układu krążenia, poprawa wydolności oddechowej, wsparcie kontroli masy ciała, zapobieganie powstawaniu żylaków i zakrzepów, uelastycznienie stawów. A najważniejsze jest w tym wszystkim, że jest to przyjemna forma ruchu, który jest nam niezbędny do życia.   

Zanim wsiądziesz na rower

  • Upewnij się, czy masz sprawny sprzęt – przejrzyj hamulce i sprawdź ciśnienie w oponach.
  • Nałóż kask. Nie musi być drogi, ważne, aby był dobrze dopasowany.
  • Pamiętaj o odblaskach i/lub kolorowej odzieży. Na rowerze strój head-to-toe-black się nie sprawdzi. Widoczność to podstawa.
  • Weź okulary – ochronią oczy przed pyłkami, owadami i słońcem.
  • Pamiętaj o zestawie do prostej naprawy: dętka na zmianę, klucz, pompka i łatki.

Liczy się każdy kilometr

… za który nie musisz płacić. Jazda na rowerze jest w zasadzie darmowa. Poza jednorazowym wydatkiem, który ponosimy na początku, przy zakupie sprzętu, dalsze koszty utrzymania są minimalne. Dętka na zmianę, pompka, bateria do lampki, bidon. W porównaniu z miesięcznymi kosztami benzyny lub nawet biletu miesięcznego w komunikacji miejskiej, wydatki związane z utrzymaniem roweru są niemal niezauważalne. Ponosisz je raz, a korzystasz ze swojej inwestycji dłuuugo.

Oddech dla środowiska

To korzyść nie osobista, ale powszechna. Czystość powietrza leży w interesie nas wszystkich. Zwłaszcza w miastach daje się odczuć, kiedy natężenie ruchu samochodowego jest większe, a kiedy mniejsze. Rower tymczasem nie zostawia tego rodzaju śladów: nie emituje spalin, nie wymaga zasilania (mówimy tu oczywiście o rowerach napędzanych siłą mięśni, a nie elektrycznych) ani wielu dodatkowych sprzętów, które trzeba wyprodukować w fabrykach i przetransportować na przykład przez ocean. Przy odpowiednim zadbaniu, jeden pojazd może wystarczyć nawet na całe życie. Także strój kolarski, rękawiczki czy kask posłużą długie lata. Dzięki temu nie obciąża się środowiska naturalnego licznymi odpadami,

Przyjemność ponad wszystko

Na koniec to, od czego być może wypadałoby zacząć, czyli frajda, którą daje takie swobodne przemieszczanie się. To radość z jazdy i z ruchu – bez względu na to, czy masz entuzjastyczne nastawienie do wysiłku czy wręcz przeciwnie, endorfiny i tak się wydzielą. Ale najbardziej upajająca z tego wszystkiego jest wolność, którą odczuwa każdy rowerzysta i do której chce się wracać.