Za nami biegowa niedziela. Masowe półmaratony wróciły do Poznania i Gliwic!
To była niedziela pod znakiem półmaratonów. Ponad sześć tysięcy osób wzięło udział w 13. PKO Poznań Półmaratonie i 7. PKO Półmaratonie Gliwickim, czyli imprezach, które po dwóch latach przerwy udało się zorganizować w tradycyjnej formule biegów masowych. Pierwsze zawody obfitowały w rekordy, a drugie zakończyły cykl PKO Korony Śląskich Półmaratonów. 2021-10-21W 13. PKO Poznań Półmaratonie wystartowało prawie 5000 osób z 27 państw. Impreza odbyła się we wspaniałej atmosferze, a zawodników dopingowały tłumy kibiców. Zawody zaowocowały świetnymi wynikami, m.in. rekordem trasy zawodów, rekordem trasy kobiet, rekordem Polski kobiet w półmaratonie oraz licznymi rekordami życiowymi.
Z kolei 7. PKO Półmaraton Gliwicki zakończył tegoroczny cykl PKO Korony Śląskich Półmaratonów. Należały do niego także 11. PKO Rybnicki Półmaraton Księżycowy, 2. PKO Piekarski Półmaraton, 12. PKO Bytomski Półmaraton oraz 21. PKO Półmaraton Dookoła Jeziora Żywieckiego.
Niedzielne zawody w Gliwicach odbywały się na dystansie półmaratonu, 10 km, a także w konkurencji nordic walking. Łącznie wzięło w nich udział 1136 osób.
Rekordowa niedziela w Poznaniu!
Zwycięstwo w 13. PKO Poznań Półmaratonie odniósł Etiopczyk Huseyidin Mohamed Esa, który uzyskał czas 00:59:32 i ustanowił nowy rekord trasy.
Po raz pierwszy w historii poznańskiej imprezy zdarzyło się, żeby ktoś złamał barierę jednej godziny, a Esa nie był jedynym z wynikiem poniżej 60 minut. Taki uzyskali również drugi na mecie Etiopczyk Ayana Gizealew Abeje (00:59:39) oraz Kenijczyk Edmond Kipngetich, który zajął trzecią pozycję i ustanowił swój rekord życiowy (00:59:41).
Rywalizacja kobiet także stała na niezwykle wysokim poziomie. 40-letnia Karolina Nadolska dzięki czasowi 01:09:18 poprawiła rekord Polski kobiet w półmaratonie, który od pięciu lat należał do Katarzyny Kowalskiej i wynosił 1:10:06.
W 13. PKO Poznań Półmaratonie zajęła jednak drugie miejsce wśród kobiet. Szybsza okazała się tego dnia Kenijka Tabitha Gichia, która dzięki wynikowi 01:09:02 pobiła rekord trasy kobiet. Trzecie miejsce z czasem 01:10:13 zajęła Izabela Paszkiewicz, dla której był to rekord życiowy na dystansie półmaratonu.
– Te rezultaty stawiają poznański półmaraton w absolutnej czołówce biegów ulicznych na świecie. Gratuluję wszystkim, a zwłaszcza tym, którzy pobijali na naszej trasie swoje własne rekordy! – podsumował Łukasz Miadziołko, dyrektor 13. PKO Poznań Półmaratonu.
Polscy biegacze bez szans w starciu z Afrykańczykami
Najszybszy z Polaków z czasem 01:04:00 był w Poznaniu Kamil Karbowiak, który mimo pobicia rekordu życiowego, w klasyfikacji open zajął siódme miejsce. W jego ocenie tego dnia nie było szans, żeby powalczyć z zawodnikami z Afryki.
Kolejnymi Polakami na mecie byli Marcin Chabowski (dziewiąte miejsce w klasyfikacji open z czasem 01:04:38) oraz Adam Nowicki (jedenaste miejsce open z wynikiem 01:05:37).
Jak na poziom obecnej formy, to naprawdę jestem zadowolony z wyniku, ponieważ odważnie pobiegłem pierwsze 10 km, a potem nogi zaczęły ciążyć. Walczyłem do końca i to mnie cieszy. Gdybym odpuścił, to miałbym do siebie pretensje. W ostatnich tygodniach musiałem obniżyć kilometraż, ponieważ mój Achilles „płakał” i dzisiaj było widać tego efekt. Atmosfera w Poznaniu extra. Dziękuję wszystkim za doping na trasie – skomentował Marcin Chabowski na Facebooku.
W podobny sposób zawody podsumował Adam Nowicki.
– Doleciałem. Swój wynik uważam za przyzwoity jak na stan przygotowań, w jakim aktualnie się znajduję. Dziś przede wszystkim walczyłem z samym sobą. Poziom rywalizacji w Poznaniu był bardzo wysoki. Dawno nie było w Polsce tak szybkiego biegu, pomijając mistrzostwa świata w Gdyni. Dziękuję za doping i motywujące słowa na trasie – napisał.
Za nami pierwszy sezon PKO Korony Śląskich Półmaratonów
Zwycięzcą 7. PKO Półmaratonu Gliwickiego na tytułowym dystansie został Mateusz Wolnik z czasem 01:15:08.
W rywalizacji kobiet najszybsza była Joanna Griman, której pokonanie półmaratonu zajęło 01:24:05.
Zawody zakończyły wspomniany wyżej cykl półmaratonów. Biegacze, którzy ukończyli co najmniej cztery z pięciu biegów cyklu, otrzymali pamiątkową koszulkę oraz tytuł zdobywcy PKO Korony Śląskich Półmaratonów. Start cyklu planowano już wiosną 2020 r., ale wybuch pandemii koronawirusa pokrzyżował plany organizatorów.
Organizacja odbywała się w trudnych warunkach, ale uważam, że zrobiliśmy ciekawy pilotaż cyklu, który w przyszłości może być bardzo fajną imprezą. Przez całe lato istniało sporo ograniczeń, a kolejne zapowiadano na jesień. Zawodnicy zrezygnowali ze startów w wielu imprezach, co odbiło się na frekwencji wszystkich zawodów biegowych w kraju – także tych, wchodzących w skład PKO Korony Śląskich Półmaratonów – wyjaśnił Mirosław Bieniecki, prezes Fundacji Bieg Rzeźnika, organizator 7. PKO Półmaratonu Gliwickiego, a zarazem jeden z pomysłodawców PKO Korony Śląskich Półmaratonów.
– Koncepcja jest jednak świetna i myślę, że trzeba iść w tym kierunku. Zebraliśmy wiele doświadczeń, które mogą zaowocować już w przyszłym roku – zakończył.
Gdyby zsumować listy startowe pięciu tegorocznych imprez PKO Korony Śląskich Półmaratonów, to okaże się, że na tytułowym dystansie 21,1 km odbyło się 3067 startów. Wielu biegaczy wzięło udział w co najmniej dwóch zawodach. Wymogi zdobycia PKO Korony Śląskich Półmaratonów spełniło 69 biegaczy, którzy ukończyli minimum 4 z 5 zawodów. Zwycięzcami zostali Mateusz Mrówka (w klasyfikacji mężczyzn) oraz Joanna Griman (w klasyfikacji kobiet).
Marek Wiśniewski
