Dante Stipica bramkarzem sezonu PKO Bank Polski Ekstraklasy

30-letni Chorwat Dante Stipica z Pogoni Szczecin został wybrany najlepszym bramkarzem minionego sezonu PKO Bank Polski Ekstraklasy. W zakończonych rozgrywkach wystąpił w 30 meczach ligowych i aż 17 razy zachowywał czyste konto. Obronił 78 strzałów i zajął drugie miejsce w rankingu najdłużej niepokonanych bramkarzy. Jego najlepsza seria bez puszczonego gola trwała 524 minuty.
Fot. Agencja Gazeta
około min czytania

Miniony sezon był drugim z rzędu, w którym Dante Stipica strzegł bramki Pogoni Szczecin. Już po pierwszych występach zbierał bardzo pozytywne recenzje swojej gry. – Z takim bramkarzem Pogoń może walczyć nawet o mistrzostwo Polski – twierdzili eksperci.

Ostatecznie „Portowcy” zakończyli sezon 2019/20 na szóstym miejscu w tabeli PKO Bank Polski Ekstraklasy. Stipica rozegrał wszystkie 37 meczów w pełnym wymiarze czasowym.

17 spotkań z czystym kontem, 78 obronionych strzałów

Minione rozgrywki były krótsze i zakończyły się po 30 kolejkach. Jedno się nie zmieniło – Stipica grał w bramce Pogoni od początku do końca sezonu. Wielokrotnie zachwycał refleksem i efektownymi paradami bramkarskimi, ratując drużynę z opresji. Aż 17 razy zachowywał czyste konto, a w sumie obronił 78 strzałów.

W największym stopniu to dzięki niemu Pogoń straciła najmniejszą liczbę bramek (23) spośród wszystkich klubów PKO Bank Polski Ekstraklasy. Oczywiście w tym miejscu należy wymienić też obrońców. Najlepszą defensywę w lidze polskiej stworzyli Austriak Benedikt Zech, Austriak David Stec, Grek Konstantinos Triantafyllopoulos oraz Polacy Hubert Matynia, Mariusz Malec i Jakub Bartkowski.

To dzięki ich grze Pogoń zakończyła sezon 2020/21 na trzecim miejscu w tabeli – najwyższym od 20 lat, kiedy to wywalczyła wicemistrzostwo kraju.

Druga najdłuższa seria bez puszczonego gola

Dante Stipica ustanowił w minionym sezonie drugą najdłuższą serię bez puszczonego gola. Po 524 minutach przerwał ją jego... kolega z Pogoni Benedikt Zech, który strzelił bramkę samobójczą w rozgrywanym na wyjeździe lutowym meczu 18. kolejki z Wisłą Kraków.

We wcześniejszych spotkaniach sposobu na pokonanie Stipicy nie umieli znaleźć piłkarze Piasta Gliwice, Cracovii, Rakowa Częstochowa, Zagłębia Lubin i Lecha Poznań. To m.in. dzięki tej serii „Portowcy” wyprzedzili w lutym Legię Warszawa i znaleźli się na pozycji lidera tabeli PKO Bank Polski Ekstraklasy. Seria 524 minut bez puszczonego gola zapisała się w historii Pogoni jako klubowy rekord.

Dłuższą serię bez puszczonego gola w minionym sezonie miał tylko Frantisek Plach z Piasta Gliwice, który zachowywał czyste konto przez 529 minut.

Najlepszy bramkarz PKO Bank Polski Ekstraklasy w sezonie 2020/21

Dzień po zakończeniu sezonu Dante Stipica został uhonorowany podczas uroczystej gali PKO Bank Polski Ekstraklasy. Wybrano go najlepszym bramkarzem sezonu 2020/21.

 Dziękuję bardzo Ekstraklasie i wszystkim, którzy na mnie głosowali. Chciałbym też podziękować mojemu klubowi Pogoni Szczecin, pracownikom, prezesowi Jarosławowi Mroczkowi, trenerowi Koście Runjaiciowi, który dał mi szansę i obdarzył zaufaniem, a także trenerowi bramkarzy Andrzejowi Krzyształowiczowi i moim kolegom z drużyny – powiedział.

W szatni mamy napis „nie pytaj, co ci dała Pogoń, ale pomyśl, co ty możesz dla niej zrobić”. Znam te słowa od pierwszych dni w Pogoni, powiedział je Florian Krygier. Ta nagroda jest dla mojego Szczecina. Nie tylko za ten sezon, ale i za całą moją obecność w klubie – dodał.

Po odebraniu nagrody Chorwat zadedykował ją rodzinie. – Oni wiedzą, jak trudna była droga do tego sukcesu – podkreślił.

Apetyt na kolejne sukcesy z Pogonią

Dante Stipica przyszedł do Pogoni Szczecin w czerwcu 2019 r. jako wolny zawodnik i zastąpił Łukasza Załuskę. Podpisał kontrakt na dwa lata z opcją przedłużenia o kolejny rok. Wystarczyła jedna runda, żeby Pogoń złożyła mu propozycję przedłużenia umowy do 2024 r. na którą Chorwacki bramkarz zgodził się.

Pogoń zrobiła doskonały ruch, bo latem 2020 r. Stipicę obserwowali wysłannicy włoskiej Genoi CFC. Według medialnych doniesień w minionym sezonie interesowały się nim Legia Warszawa i Raków Częstochowa. Na razie jednak wszystko wskazuje, że Stipica pozostanie w Pogoni Szczecin.

Dla mnie najważniejsze, żeby iść dalej z drużyną Pogoni. W tym sezonie liczby mówią za siebie. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, bo po 20 latach wywalczyliśmy medale w lidze. To motywuje nas do jeszcze cięższej pracy w kolejnym sezonie, w którym chcemy odnieść kolejny sukces – zapowiada Stipica.

Przez ciernie do gwiazd

Jego sportowa droga nie była łatwa. W latach 2009-2018 był zawodnikiem Hajduka Split, ale w ciągu dekady rozegrał w nim tylko 71 meczów. Czterokrotnie był wypożyczany do innych klubów: GOSK Kastel Gomilica, NK Solin, Zmaj Makarska i NK Primorac Stobrec, ale nigdzie nie zdołał zrobić wielkiej kariery.

W czerwcu 2018 r. postanowił przenieść się do Bułgarii, wiążąc się rocznym kontraktem z CSKA Sofia, gdzie w sezonie 2018/19 pełnił funkcję zmiennika Vytautasa Černiauskasa. W ciągu roku rozegrał tam... dwa mecze. Dopiero podpisanie kontraktu z Pogonią Szczecin, w wieku 28 lat, pozwoliło mu pokazać bramkarski kunszt. Trudno się dziwić, że Stipica w pomorskim klubie czuje się szczęśliwy i spełniony. Jak w słynnej łacińskiej sentencji „per aspera ad astra” – „przez ciernie do gwiazd”.

Marek Wiśniewski