#ZajmijStanowisko – making of. Kulisy bankowej kampanii HR
Pod hasłami #ZajmijStanowisko i Dzień dobry w pracy realizowana jest kampania wizerunkowa promująca PKO Bank Polski jako pracodawcę. Udział w niej wzięli pracownicy banku, którzy zostali jej „twarzami” i wcielili się w role modeli. 2019-11-26Ponad 300 osób zgłosiło chęć udziału w sesji zdjęciowej na potrzeby kampanii skierowanej do kandydatów do pracy w PKO Banku Polskim. Duże zainteresowanie projektem pokazało, że bank jest organizacją dobrze ocenianą przez pracowników, którzy chętnie polecają ją jako miejsce zatrudnienia innym.
Kampania już przynosi efekty. – Komunikacja employer brandigowa, do której zapraszani są pracownicy, jest dziś bardzo popularna i decyduje się na nią coraz więcej firm. Wiemy, że nasi pracownicy są najlepszą wizytówką banku i uwiarygadniają naszą ofertę – zarówno wśród klientów banku, jak i kandydatów do pracy. Dlatego właśnie wystąpili w tej kampanii – podkreśla Dawid Pawłowski z Departamentu Zarządzania Personelem i Efektywnością.
#ZajmijStanowisko i Dzień dobry w pracy to hasła, które pojawiają się na materiałach promocyjno-rekrutacyjnych na targach pracy, spotkaniach ze studentami, konferencjach naukowych z udziałem przedstawicieli banku, a także w ogłoszeniach rekrutacyjnych, na stronie kariery banku czy w social mediach. Opatrzone są zdjęciami pracowników zasiadających na charakterystycznym fotelu.
Na fotografiach pokazane są osoby, które strojem i postawą pokazują, że PKO Bank Polski to instytucja ceniąca kompetencje, ale także różnorodność. Pracownicy banku jako fotomodele, wcielili się w role, m.in. doradcy bankowego, analityka danych, specjalisty IT, stażysty czy eksperta. Sesję zorganizowano w studiu Tęcza w Warszawie. Fotografowała Marta Pruska. A jak swój udział w sesji wspominają pracownicy banku?
Arkadiusz Kozłowski w roli eksperta
Na co dzień jestem dyrektorem oddziału banku, a więc zajmuję się sprzedażą. W sesji wystąpiłem w roli eksperta. Udział w niej był dla mnie cennym doświadczeniem – mogłem zrobić coś dla siebie i banku. To coś innego niż zwykle i – mam wrażenie – ważnego. Poza tym zobaczyłem, jak wyglądają profesjonalne studio, sesja i praca na planie zdjęciowym. Po raz pierwszy w życiu miałem zrobiony makijaż i to było dość dziwne. Efekt sesji jest satysfakcjonujący. To miłe uczucie zobaczyć swoje zdjęcie w materiałach zachęcających do pracy w naszym banku.
Bartłomiej Kudła w roli praktykanta-stażysty
To była moja pierwsza profesjonalna sesja zdjęciowa. Największe wrażenie wywarł na mnie rozmach przedsięwzięcia i liczba zaangażowanych osób. Wcielałem się w postać stażysty i chyba jako jedyny pozowałem ze sporą liczbą gadżetów – z deskorolką, piłką, laptopem i telefonem. Mimo że jestem dość samokrytyczny, uważam, że sesja wyszła wspaniale. Spędziłem bardzo fajnie czas, poznałem ciekawych ludzi i spróbowałem czegoś nowego, po czym zostaną miłe wspomnienia i pamiątka. Polecam każdemu udział w takich inicjatywach. Sądzę, że wszyscy uczestnicy akcji byli bardzo autentyczni w swoich rolach, bo pracownicy w takich akcjach są bardziej przekonujący.
Ewelina Majcherczyk w roli specjalisty
Ta sesja była dużą odskocznią od codziennej pracy. Podeszłam do zadania poważnie. Przyszłam do studia z walizką pełną ubrań. Byłam podekscytowana i ciekawa, co się wydarzy. Przywitali mnie bardzo mili i życzliwi ludzie. Czułam się dobrze, aż do chwili, gdy stanęłam w świetle reflektorów z wpatrzonymi we mnie dziesiątkami oczu – poczułam ścisk w żołądku. Nie było łatwo opanować napięcie, ale przyjazna atmosfera i profesjonalne porady ekipy szybko mnie ośmieliły. Wcielałam się w rolę specjalisty z centrali banku, a na co dzień jestem kierownikiem multibiznesowym. Sesja uświadomiła mi, że pracuję w bardzo fajnym miejscu. I mam nadzieje, że udało mi się to pokazać.
Karol Wojtalczyk w roli analityka danych
Przygotowanie i realizacja sesji przebiegły bardzo sprawnie. Atmosfera była bardzo przyjazna, a humory dopisywały zarówno ekipie, jak i uczestnikom. Zostałem analitykiem danych, choć na co dzień jestem analitykiem biznesowym. Gdy usiadłem w fotelu, czułem się swobodnie i naturalnie. Było super – poznałem ciekawych ludzi i przemogłem swój lęk do stawania przed obiektywem. Uważam, że wszystkie zdjęcia wyszły rewelacyjnie! Stawianie na swoich pracowników to jedna z najlepszych rzeczy, jakie pracodawca może zrobić. Pokazuje ich zaangażowanie i oraz to, że czują się częścią firmy.
Konrad Kowalik w roli pracownika IT
Wcześniej nie brałem udziału w takiej sesji. Wchodząc do studia czułem lekkie podenerwowanie, ale też ogromną ciekawość. Zobaczyłem imponujące studio i profesjonalną, życzliwa ekipę. Pogodna, pozytywna atmosfera pomogła mi szybko pozbyć się stresu. Moim zadaniem było wcielić się w rolę pracownika IT, choć na co dzień zajmuję się wsparciem sprzedaży. Myślę, że takie kampanie employer brandingowe z udziałem pracowników są bardziej skuteczne niż te wykorzystujące zdjęcia agencyjne, bo ich podstawą jest autentyczność. Wszystko to przyczyniło się do naprawdę udanej sesji zdjęciowej. Fajnie, że mogłem w niej uczestniczyć.
Łukasz Dębski w roli pracownika Transformacji Cyfrowej
Miałem okazję uczestniczyć w podobnych sesjach, ale tę na pewno wyróżniał profesjonalizm i wysoki poziom realizacji. Zdjęcia trwały kilka godzin, a na planie panowała wyjątkowo przyjazna atmosfera. Reprezentowałem obszar Transformacji Cyfrowej i miałem wcielić się w postać dynamicznego, ambitnego młodego człowieka. To był bardzo dobry pomysł, aby kampanię zachęcającej do pracy w banku zrealizować z udziałem osób już zatrudnionych. Prawdziwi pracownicy i ich rzeczywiste emocje są bardziej przekonujące, niż wynajęci modele czy aktorzy. To na pewno był dzień, który wszyscy uczestnicy sesji zapamiętają bardzo dobrze i na długo.
Marek Zając w roli pracownika sieci sprzedaży
To była prawdziwa przygoda! Poznałem mnóstwo ludzi z pasją tworzenia. Na planie byłem pracownikiem sieci sprzedaży. Miałem być przekonujący, sympatyczny i zapraszać do pracy w banku. Chyba się udało, bo w zasadzie byłem sobą. Na co dzień pracuję w Regionalnym Oddziale Detalicznym w Katowicach. Ta sesja, dzięki pracownikom zyskała realny wymiar. Każdy może teraz powiedzieć, że te osoby na zdjęciach to nasi pracownicy, jak chcecie sprawdźcie – proszę bardzo, pracują wśród nas, realizują swoje pasje i ambicje zawodowe. Dla mnie było to także ważne doświadczenie osobiste. I co tu dużo mówić… nabrałem ochoty na więcej!
Aleksandra Stępień w roli analityka
Na długo zapamiętam miłą atmosferę zarówno podczas sesji zdjęciowej, jak i przygotowań. Wszyscy byli bardzo pomocni i zaangażowani. Podczas sesji ekipa na bieżąco oglądała zdjęcia pilnując, aby wszystkie wypadły dobrze. Z tego powodu, po wykonaniu kilku fotografii, musiałam zmieniać strój. Okazało się, że piękna spódnica, którą miałam na sobie, źle się układa i niedobrze wygląda w kadrze. Ubrano mnie więc w spodnie i zaakceptowano ostateczny efekt. Reprezentowałam analityków, choć na co dzień pracuję w marketingu. Udział pracowników w tej kampanii nadał jej charakteru, a przedsięwzięcie przestało być bezosobowe. Za każdym ujęciem stoją prawdziwi pracownicy. To w nich tkwi siła tej akcji pokazującej, że zadowolony pracownik to najlepszy ambasador firmy.
Paula Ogrodowicz w roli doradcy
To była sesja z dużym rozmachem, a jej efekt – imponujący. Atmosfera panująca na planie i przemiła ekipa spowodowały, że ten dzień pozostanie na długo w mojej pamięci. Podczas sesji towarzyszyło mi mnóstwo pozytywnych emocji i to, co najważniejsze w pracy doradcy, czyli profesjonalizm, zaangażowanie i uśmiech. Byłam bardzo mile zaskoczona, gdy zobaczyłam swoje zdjęcia na ofertach pracy i stronie internetowej banku. Cieszę się, że mogłam wziąć udział w kampanii wizerunkowej PKO Banku Polskiego. Uważam, że udział pracowników w takim przedsięwzięciu to świetny pomysł, bo przecież człowiek to najcenniejszy zasób każdego przedsiębiorstwa, a zadowolony pracownik to najlepsza reklama.
Ewa Maciejewska
specjalista w PKO Banku Polskim