PKB – poznaj swoją wartość

Najprostszą i najlepszą miarą kondycji gospodarczego kraju jest całkowita wartość produkcji, czyli Produkt Krajowy Brutto (PKB) w przeliczeniu na jednego mieszkańca. To wskaźnik, na który pracuje każdy z nas.
około min czytania

W zeszłym roku eksperci MFW szacowali, że nasze PKB na osobę w 2024 r. może osiągnąć 43,3 tys. dolarów, czyli ok. 82 proc. średniej unijnej. Mieliśmy szansę na przegonienie Portugalii, a w kolejnych latach na zmniejszenie dystansu do Włoch. O ile w 2018 r. PKB we Włoszech był o ok. 7,7 tys. dolarów wyższy niż w Polsce, to według szacunków za pięć lat różnica ta skurczyłaby się do zaledwie 2,9 tys.

Niestety sytuacja gospodarcza spowodowana pandemią zmieniła wiele wskaźników. Po stopniowym wprowadzeniu środków ograniczających rozprzestrzenianie się choroby na całym świecie, realny produkt krajowy brutto spadł o 1,8 proc. w pierwszym kwartale 2020 r., co według wstępnych szacunków Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju jest największym spadkiem od pierwszego kwartału 2009 r. – szczytowego momentu kryzysu finansowego.

PKB w Polsce

PKB to nic innego, jak suma wszystkich dóbr: towarów i usług wyprodukowanych przez gospodarkę w danym okresie – najczęściej podaje się PKB za ostatni rok kalendarzowy lub kwartał. Co za tym idzie każdy z nas, kto pracuje, ma na niego wpływ. Dobra koniunktura, odpowiednie zarządzanie firmą i pomysł na biznes, który przynosi zyski – odbije się pozytywnie na produkcie krajowym brutto.

Na ten czynnik wpływa w naszym kraju wiele elementów. Najważniejszy z nich to konsumpcja. Równie ważne są: inwestycje, wydatki rządowe czy eksport.

GUS podał, że polskie PKB w pierwszym kwartale co prawda wzrosło o 2 proc., ale w drugim spadło o 8,2 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2019 r. Tak dużych strat polska gospodarka nie poniosła nawet po 1989 r.

Dane z Polski, choć negatywne, to wypadają znacznie lepiej niż z innych gospodarek. 

Wywołany pandemią spadek PKB w Polsce był znacznie mniejszy niż w innych unijnych krajach. W ten sposób nastąpiło dalsze zmniejszenie luki w poziomie rozwoju gospodarczego i poziomu życia między Polską a państwami zachodniej Europy – zwraca uwagę Piotr Bujak, główny ekonomista PKO Banku Polskiego.

– Paradoksalnie pandemia może mieć pozytywny wpływ na tempo wzrostu PKB w Polsce w kolejnych latach za sprawą zwiększenia napływu środków z UE (nowy „fundusz odbudowy”) oraz oczekiwanego przenoszenia produkcji z Chin bliżej konsumentów w Europie.

PKB na świecie

Spośród siedmiu największych gospodarek Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, PKB najbardziej spadło we Francji i Włoszech, gdzie środki związane z zamykaniem przedsiębiorstw i ograniczaniem produkcji były najbardziej rygorystyczne i zostały wdrożone najwcześniej.

Największe tąpnięcie zanotowało PKB Hiszpanii – 22,1 proc., potem Wielkiej Brytanii – 21,7 proc., Włoch i Francji –19 proc. Gwałtownie spadł również PKB w Kanadzie i Niemczech.

USA PKB

W USA sprawy mają się również nieciekawie. Wiele stanów wprowadzało środki „stay-at-home” dopiero pod koniec marca, dlatego w tym okresie spadek PKB był mniej dramatyczny. Ten najwyższy przesunął się na drugi kwartał roku.

Wtedy też odnotowano rekordowo silny spadek produktu krajowego brutto. Zmniejszył się on w ujęciu zannualizowanym aż o 32,9 proc. w drugim kwartale 2020 r. – podało Biuro Analiz Ekonomicznych. To nieco lepiej niż przewidywali ekonomiści. Ich średnia prognoza wynosiła 34,1 proc.

Spadek PKB w drugim kwartale odzwierciedlał oczywiście reakcję na COVID-19. Nakazy pozostania w domu wydane w marcu i kwietniu zostały częściowo zniesione w niektórych obszarach kraju w maju i czerwcu, a rządowe płatności pomocy w przypadku pandemii przekazano do gospodarstw domowych i przedsiębiorstw. Doprowadziło to do olbrzymich zmian w aktywności gospodarczej, a konsumenci i firmy ograniczały lub przekierowywały swoje wydatki.

Konto dla firm – rozkręć interes

Każdy z nas ma wpływ na PKB. Oczywiście kupując i sprzedając, prowadząc małą firmę i zarządzając przedsiębiorstwem nie myślimy o tym.

Świetnym sposobem na jego podwyższenie jest założenie firmy i realizacja swoich dochodowych pomysłów. Takie wyzwanie warto rzucić wraz PKO Kontem Firmowym, które spełni nasze wymagania:

  • 0 zł za prowadzenie konta – nie płacimy za rachunek, gdy chcemy założyć firmę lub firma działa krócej niż 1 rok i aktywnie korzystamy z konta;
  • 0 zł za wydanie kart debetowych w PLN, EUR i USD – karty przydadzą się do obsługi płatności na stacjach benzynowych czy w hurtowniach;
  • 0 zł za wypłaty z bankomatów oraz wpłaty we wpłatomatach PKO Banku Polskiego (do 50 000 zł/m-c).

Konto jest przeznaczone dla osób fizycznych prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, o rocznych wpływach do 5 mln zł. Konto założymy w oddziale lub agencji PKO Banku Polskiego, za pośrednictwem serwisu internetowego iPKO oraz samodzielnie przez stronę internetową banku. Kiedy już je mamy, możemy włączyć takie dodatkowe usługi jak: Asystent Firmowy, e-Sklep, e-Księgowość czy e-Prawnik.

Bartosz Piotrowski