Nocne zawody w stolicy Dolnego Śląska jak zawsze wzbudzają ogromne zainteresowanie. Na 8. PKO Nocny Wrocław Półmaraton, który 20 czerwca punktualnie o godzinie 22.00 wyruszy w trasę ze Stadionu Olimpijskiego, nie ma już żadnego wolnego miejsca.
Ekspresowe tempo zapisów
Tradycyjnie już, sprzedaż pakietów ruszyła w noc sylwestrową. Najwyższe, rekordowe tempo zapisów odnotowano już 1 stycznia, kiedy do udziału w zawodach zapisało się około 7 tys. osób. To oznacza, że już w ciągu pierwszej doby nabywców znalazła ponad połowa pakietów. W tym czasie średnio co godzinę 300 biegaczy otrzymywało swój numer startowy.
Po dwóch dobach na liście było już ponad 10 tys. osób, a 6 stycznia już 12 tys. 7 stycznia poinformowano, że w zakresie rejestracji limit 13 tys. osób jest wyczerpany, przy czym opłatę za uczestnictwo w biegu uiściło 12 tys. osób. Tysiącowi biegaczy wciąż dawało to szansę na start w zawodach. W piątek, 17 stycznia organizatorzy podali, że wszystkie pakiety startowe mają nabywców, a zapisy dobiegły końca.
– Jest nam bardzo miło, że zainteresowanie wrocławskim półmaratonem nie maleje. Dziękujemy wszystkim, którzy obdarzają nas zaufaniem, chcą przyjechać do stolicy Dolnego Śląska, żeby mierzyć się z dystansem 21 097,5 metra. Cieszy nas również popularność akcji #zróbzemnąpołówkę, w której znane wrocławskie postaci ze świata sportu, kultury i osoby zarządzające instytucjami miejskimi dzielą się ze społecznością biegową swoimi przygotowaniami do zawodów. W końcu wszyscy biegacze – mniej i bardziej znani – zmierzą się z dokładnie taką samą trasą w takich samych warunkach – mówi Wojciech Gęstwa, dyrektor Wrocław Maratonu.
Na czym polega fenomen zawodów?
Najlepiej, jak powiedzą to sami biegacze.
– W PKO Nocnym Wrocław Półmaratonie biegłem w 2018 roku i mam plan startu w 2020 r. Piękne miasto, nocna pora i wspaniała organizacja sprawiają, że w zawodach chce wziąć udział mnóstwo osób. Poza tym zawody odbywają się w czerwcu, kiedy miasto tętni życiem. Patrząc na to, jak rośnie zainteresowanie bieganiem w Polsce, widać, że coraz więcej ludzi wybiera tego typu formę rozrywki – mówi Filip Sierant z sekcji biegowej PKO Banku Polskiego.
Atmosferą zawodów zachwyceni są także biegacze z elity, którzy brali udział w imprezie.
– Zawody są świetnie zorganizowane i mają wspaniałą atmosferę. Nocna pora dodawała biegowi niesamowitego klimatu. Zawsze z chęcią wracam do takich imprez. Wrocław jest pięknym miastem. Trasa jest niezwykle widowiskowa i pojawia się na niej wielu kibiców – ocenia Izabela Trzaskalska.
Tłumy ludzi na trasie zwróciły też uwagę Marcina Chabowskiego. – Start w nocnych zawodach we Wrocławiu zapadł mi w pamięć. Strefa startu i mety zawsze jest zapełniona dopingującymi kibicami, co dodaje biegowi klimatu – przyznaje 33-letni biegacz.
W podobnym tonie wypowiada się Aleksandra Brzezińska. – Uwielbiam Nocny Wrocław Półmaraton, który wyróżnia się niesamowitą atmosferą i świetną organizacją – ocenia.
Podobnie jak w minionych latach, przy trasie zostaną ustawione punkty z nagłośnieniem, zapewniające oprawę muzyczną. Tym razem organizatorzy postawili na rock.
Marek Wiśniewski