Jak przygotować się do sezonu w warunkach lockdownu?

Nie można korzystać z siłowni, klubów fitness i basenów. Z powodu pandemii przygotowania do wiosennego sezonu biegowego w Polsce wyglądają w tym roku nietypowo. Porozmawialiśmy z czołowymi polskimi zawodnikami, jak w warunkach lockdownu, zadbać o formę przed startem.
około min czytania

Katarzyna Pobłocka-Głogowska, która wielokrotnie zajmowała czołowe miejsca w zawodach z cyklu PKO Grand Prix Gdyni, a także w PKO Wrocław Maratonie, zachęca wszystkich do treningów w plenerze.

Najważniejsze są dyscyplina i samozaparcie. Wiadomo, że kiedy wyjdzie się na trening do lasu, ma się mnóstwo tras do dyspozycji i jest naprawdę pięknie. Siłownie są zamknięte, ale nie oszukujmy się – tam jest nudno. Wybierając się na plażę, do parku, lasu czy na bulwary można zrobić dużo ciekawsze treningi. Nie potrzeba do tego siłowni, więc róbmy treningi w terenie. To nie jest problem. Kiedy człowiek jest zdeterminowany, to potrafi się na wszystko otworzyć – przekonuje z optymizmem.

W podobnym tonie wypowiada się aktualny rekordzista Polski w maratonie Henryk Szost, który zachęca biegaczy do treningów pod chmurką. 

– Warto wychodzić z domu i biegać, choćby po to, żeby utrzymać dobrą kondycję organizmu. Nawet gdy nie ma zawodów biegowych, można samemu, co pewien czas, zrobić sobie sprawdzian formy. Pracuję w ten sposób z grupką amatorów. Oczywiście formy nie da się podtrzymywać przez cały rok. Święta Bożego Narodzenia były dobrym czasem, żeby sobie odpuścić. Teraz już jednak trzeba brać się za treningi – zachęca.

Nie każdy jednak jest amatorem biegania zimą. Warunki panujące w plenerze są teraz trudne. Może warto więc rozważyć zakup lub wypożyczenie do domu bieżni elektrycznej?

– Na szczęście jest niewielu zawodników, którzy nie lubią biegać zimą. Dostępna jest przecież odzież techniczna, która sprawia, że spokojnie można zrobić trening w chłodzie czy na mrozie. Co do bieżni, to pewnie wielu amatorów biegania ma już ją w domu, bo sprzęt od lat jest łatwo dostępny. W dzisiejszych realiach wypożyczanie bieżni stanowi dla siłowni możliwość zarobienia dodatkowych pieniędzy. Można ją więc wypożyczyć, ale i tak nie radziłbym całkowicie zastępować bieżnią treningu na świeżym powietrzu – podkreśla Henryk Szost.

Dla ludzi, którzy ćwiczą na ciężarach i zajmują się budową sylwetki, rozruch na bieżni faktycznie może być wystarczający, ale my biegacze potrzebujemy więcej. Codzienne bieganie na bieżni z napędem elektrycznym nie jest wystarczające. Chyba, że ma się bieżnię samonapędową, którą rozkręca się siłą mięśni. Ale zazwyczaj bieżnia sztucznie napędza nogi. To wymuszony ruch. Najlepiej więc zmieniać – trenować na bieżni, ale i na zewnątrz – podsumowuje ciągle aktualny rekordzista Polski w maratonie (z czasem 2.07:39).

Bieganie zimą wymaga dobrego przygotowania. Oczywiście treningi w plenerze warto uzupełnić ćwiczeniami w domu, które pozwolą wzmocnić mięśnie. 

– Można wykonywać proste ćwiczenia, których w internecie jest mnóstwo. Niech to będzie na początek nawet kwadrans dziennie. Starajmy się jednak robić je 2-3 razy w tygodniu i zachować regularność. Może trudno nam jest zebrać się do takich aktywności, ale gdy już zaczniemy wykonywać je systematycznie, to każdy zauważy, że również samopoczucie się poprawi – podkreśla Błażej Brzeziński, sześciokrotny medalista mistrzostw Polski seniorów w maratonach i półmaratonach.

Do podobnych aktywności zachęcał Emil Dobrowolski, zdobywca kilkunastu medali mistrzostw Polski na dystansie 5 km, 10 km, półmaratonu, maratonu oraz w biegach przełajowych, który zwyciężał również w biegach masowych, m.in. PKO Poznań Maratonie, Półmaratonie Wiązowskim czy Biegu Europejskim w ramach cyklu PKO Grand Prix Gdyni.

Oczywiście nie każdy ma w domu siłownię, ale znaczenie mają nawet ćwiczenia wzmacniające z własnym ciężarem ciała czy przy wykorzystaniu domowych sprzętów np. butelek wody. Nigdy nie polecałem korzystania z filmików instruktażowych w internecie, ale wiosną ubiegłego roku w sieci pojawiło się dużo materiałów dobrej jakości, gdzie doświadczeni trenerzy dzielą się swoją wiedzą, jak np. w akcji „BiegamBoLubię”, która w związku z pandemią została wiosną przeniesiona do internetu – dodał Emil Dobrowolski.

Na pytanie, jak trenować w czasie pandemii koronawirusa, tuż po jej wybuchu odpowiedzieli również ambasadorowie programu „PKO Biegajmy Razem” Paweł Januszewski i Sebastian Chmara.