Jakie biegowe postanowienia noworoczne warto podjąć?
Nowy Rok to czas podsumowań, ale i planowania oraz wyznaczania celów na kolejne dwanaście miesięcy. Jakie postanowienia warto postawić sobie na Nowy Rok, kiedy jest się amatorem biegania? Zapytaliśmy o to doświadczonych sportowców. 2020-12-29Zdaniem Katarzyny Pobłockiej-Głogowskiej, która zajmowała czołowe miejsca m.in. w Biegu Europejskim z PKO Bankiem Polskim w Gdyni oraz w Biegu Niepodległości z PKO Bankiem Polskim w Gdyni, podejmując postanowienia noworoczne dotyczące biegania, należy dostosować je do naszych możliwości.
Wchodzenie na biegowy szczyt krok po kroku
– Trzeba mieć stałą chęć poprawy wyników sportowych, ale pod warunkiem, że będziemy robić to krok po kroku, a nie od razu stawiać sobie cel, chcąc zrobić przeskok o trzy kroki naraz. To, co ważne, to samodyscyplina i wiara w to, co się robi. Nie można opuszczać treningów, bo wiadomo, że bez systematyki nikt nic nie osiągnie. A żeby dojść na szczyt, trzeba iść długą i często krętą drogą – nie ma wątpliwości Pobłocka-Głogowska.
Kiedy już wejdziemy na szczyt, widzimy piękne widoki, które były warte zachodu. To samo dotyczy amatorów biegania. Każdy cel jest do osiągnięcia, jeżeli będziemy ćwiczyć, poprawiać technikę i cały czas wierzyć, że się uda. Wtedy na pewno wszystkie nasze postanowienia uda się zrealizować. Powtórzę – samodyscyplina, zaparcie i wiara w osiągnięcie celu – dodaje żona wicemistrza Polski w półmaratonie Adama Głogowskiego.
Udział w biegach wirtualnych, a nie życiówki
Marcin Lewandowski, specjalizujący się w biegach na dystansach 800 m i 1500 m, zwraca uwagę, że biegacze często stawiają sobie cele dotyczące czasu na zawodach. Wybuch pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 sprawił, że wiele imprez było jednak odwoływanych. Zdaniem Lewandowskiego, dopóki sytuacja nie wróci do normy, rozwiązaniem mogą być postanowienia dotyczące startów w biegach wirtualnych, co świetnie sprawdziło się w drugiej połowie 2020 r.
Obecna sytuacja na pewno jest trudna dla sportowców – zarówno amatorów, jak i profesjonalistów. Zdarza się, że niektóre zawody były w tym roku odwoływane nawet na kilka dni przed ustalonym startem. Żeby nasz wysiłek i miesiące przygotowań nie poszły na marne, warto brać udział w biegach wirtualnych. To dzięki nim można zrealizować swoje biegowe cele, a więc i noworoczne postanowienia – zwraca uwagę Lewandowski.
Pilnowanie treningów
Ambasador programu PKO Biegajmy Razem Sebastian Chmara, który specjalizował się w wielobojach, uważa, że głównym postanowieniem noworocznym powinna być systematyczność, bo to ona jest kluczem do sukcesu.
– Osobiście w 2021 r. stawiam sobie dwa cele wynikowe. Pierwszy to rekord życiowy amatorów w półmaratonie i na dystansie 10 km. Drugi cel – szalenie ważny dla mnie – to minimum trzy jednostki treningowe w każdym tygodniu. Oczywiście będę starał się wykonać ich więcej, ale trzy to takie minimum, poniżej którego nie zamierzam schodzić. Żeby tego dokonać, muszę przede wszystkim skutecznie motywować sam siebie – zaznacza halowy mistrz świata i Europy w wieloboju.
– I właśnie tej systematyczności wam życzę. Jeżeli wyznaczymy sobie 2-4 jednostki treningowe w każdym tygodniu i uda nam się je zrealizować, to efekty przyjdą same. Wtedy będę spokojny o rezultaty biegaczy w 2021 r. – podkreśla Chmara.
Przyjemność i satysfakcja z drogi do celu
O tym, że wyznaczając sobie postanowienia noworoczne nie można przesadzać, mówi Krystian Zalewski, który w 2019 r. zabłysnął w 12. PKO Poznań Półmaratonie, zajmując trzecie miejsce z czasem 1:02:59, a minionej jesieni ustanowił nowy rekord Polski w półmaratonie, dobiegając w Gdyni do mety z czasem 1:01:32.
– Ważne, żeby wszystko odbywało się w zdrowiu i harmonii. Nic za wszelką cenę. W amatorskim bieganiu liczą się zabawa i zdrowie. Obyśmy zawsze o tym pamiętali, kiedy będziemy ustalali, jakie mamy biegowe postanowienia na Nowy Rok – zaznacza.
W podobnym tonie wypowiada się Paweł Januszewski, mistrz Europy w biegu na 400 m przez płotki z 1998 roku.
– Mój cel na rok 2021 jest dość banalny. Chciałbym po prostu być zdrowy, wciąż utrzymywać przyjemność z biegania i z aktywności fizycznej, z wyjścia na trening i czerpać z niego energię – zwraca uwagę ambasador programu „PKO Biegajmy Razem”.
– Postanowienia noworoczne oczywiście mogą być różne. Każdy ma swój cel, do którego dąży. Dla jednego będzie to w ogóle rozpoczęcie biegania, dla innych pokonanie pięciu kilometrów, dla innej osoby pokonanie dystansu królewskiego w jeszcze lepszym czasie niż miało to miejsce wcześniej. Każdy ma swoją metę. Warto jednak stawiać sobie takie cele, które będą nam sprawiać przyjemność, ale i satysfakcję – apeluje Paweł Januszewski.
Marek Wiśniewski